Węgry znalazły sposób, by w części załatać dziurę budżetową - podnoszą akcyzę. Wzrastają ceny tytoniu, alkoholu i benzyny, a wyżej opodatkowane będą też gry losowe.
Rządową propozycję wzrostu akcyzy węgierski parlament przyjął 244 głosami przy 85 przeciwnych.
Akcyza na benzynę wzrasta o 12 procent do poziomu 110 forintów (1,70 zł). Akcyza na papierosy, która wynosi obecnie 9750 ft (148,6 zł) za 1000 sztuk, wzrośnie początkowo o 8 proc., by w listopadzie przyszłego roku osiągnąć poziom aż o 20 procent wyższy od obecnego.
Drożej wypijesz i obstawisz
W przypadku alkoholu akcyza wzrasta o ponad 11 procent, z obecnego poziomu 0,35 euro za litr do 0,39 euro. Wpłynie to na podwyżkę cen napojów wyskokowych przeciętnie o 5 procent.
Akcyza od gier losowych w internecie będzie wynosić 20 procent zysków, akcyza od automatów do gry wzrośnie natomiast z obecnych 125 tys. ft (1902 zł) od lokalu do 500 tys. ft (7607 zł).
Według obliczeń rządu, deficyt budżetowy Węgier spadnie w tym roku do 2,9 procent PKB z 3,8 w ubiegłym roku.
Węgry mają dziurę budżetową w wysokości 361 mln euro, wynikającej stąd, że wzrost gospodarczy wyniesie 1,5 procent, a nie 2,5 jak wcześniej prognozowano.
Źródło: PAP