Do Wrocławia zjechali ministrowie finansów Unii Europejskiej oraz ich specjalny gość - sekretarz skarbu USA Timothy Geithner. W stolicy Dolnego Śląska rozpoczyna się w piątek dwudniowy nieformalny szczyt ministrów finansów UE Ecofin. Tematem obrad ma być między innymi przyspieszenie wzrostu gospodarczego w krajach wspólnoty oraz wyzwania związane z kryzysem w Grecji.
Gospodarzami spotkania, które zaczęło się o godz. 9, w związku z pełnioną przez Polskę prezydencję w Unii są minister finansów Jacek Rostowski oraz prezes Narodowego banku Polskiego Marek Belka. W spotkaniu, poza ministrami finansów innych krajów Unii, biorą również udział prezesi krajowych banków centralnych, w tym szef Europejskiego banku Centralnego Jean-Claude Trichet, przedstawiciele instytucji europejskich, wiceprezes MFW David Lipton oraz na specjalne zaproszenie Rostowskiego - sekretarz skarbu USA Timothy Geithner.
USA zdenerwowane sytuacją w Europie
Efektem spotkania ma być wypracowanie wspólnego stanowiska na tegoroczne obrady Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz spotkanie Ministrów Finansów krajów grupy G20.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Geithner będzie się starał przekonać europejskich polityków do zwiększenia możliwości Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF), który utworzono do udzielania pożyczek krajom będącym w finansowych kłopotach. Skorzystały już niego m.in. Grecja i Irlandia. EFSF dysponuje obecnie kwotą ok. 440 mld euro.
Jak pisze Reuters, Geithner zaproponuje ministrom, by fundusz działał podobnie, jak amerykański program TALF z 2008 roku. W ramach tego programu amerykańska Rezerwa Federalna skupowała z rynku instrumenty oparte między innymi na kredytach na kartach, na pożyczkach dla studentów i na kredytach samochodowych. Dzięki temu rynek tych kredytów udało się nieco ożywić.
We wtorek "Washington Post" cytował głównego ekonomistę Capital Economics w Londynie, Juliana Jessopa, którego zdaniem wizyta amerykańskiego ministra na sesji Ecofin jest wyrazem "zdenerwowania administracji USA tym, co dzieje się w Europie" i wpływem europejskiego kryzysu na rynki finansowe w USA.
Źródło: PAP, TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24