Złoty się umocnił, ale o 1 grosz, a jedyny wart odnotowania ruch na rynku walutowym, to umocnienie franka szwajcarskiego wobec euro. Na rynkach walutowych panuje przedświąteczny nastrój - komentują analitycy. Jedynie jutrzejsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej może wzbudzić emocje, ale tylko jeśli RPP niespodziewanie zdecyduje się podnieść stopy procentowe.
Handel odbywa się przy niskich obrotach. Dilerzy przewidują, że do końca roku złoty do euro zachowa poziom 3,96 - 4,00 zł.
O dzisiejszej sesji Przemysław Winiarczyk z Banku Millennium mówi: "przedświąteczna". - Brak danych i bliski koniec roku wpływa kojąco na nastroje inwestorów. Rynek pozostaje płytki, jedynym wartym odnotowania wydarzeniem jest umocnienie franka szwajcarskiego względem euro. Euro-Swiss pozostaje na historycznie niskich poziomach - mówi.
Frank jaskółką zmian w nowym roku?
Analitycy zwracają uwagę jedynie na kurs EUR/CHF. - Jest obecnie jednym z nielicznych kursów walutowych, który wyraża spadek zaufania do mniej rozwiniętych gospodarek, objawiający się wzrostem rentowności obligacji takich krajów, jak Hiszpania, Portugalia, czy też Irlandia - komentuje Tomasz Regulski, DM TMS Brokers SA.
- Dzisiaj co prawda aukcja hiszpańskich 3- i 6- miesięcznych bonów wypadła stosunkowo dobrze, jednak notowania wskazanych obligacji skarbowych o dłuższych tenorach na ten fakt zbytnio nie zareagowały. Niewykluczone, że kurs EUR/CHF obecnie wyprzedza zmiany, jakie zajdą na szerokim rynku już po Nowym Roku - uważa Regulski.
"Tydzień upłynie spokojnie"
Polskie obligacje pozostają obojętne nawet na ruchy na rynkach bazowych, które ogólnie także pozostają spokojne. - Na rynku panuje przedświąteczny marazm, inwestorzy czekają na styczeń. Do końca tygodnia nie przewidujemy większych zmian w cenach obligacji, chyba że RPP niespodziewanie zdecyduje się na podniesienie stóp procentowych. W przeciwnym wypadku - na co liczy rynek - tydzień upłynie spokojnie - mówi szef dilerów obligacji z ING BSK Bartłomiej Wit.
We wtorek NBP podał dane o inflacji bazowej, które miały jednak mocno ograniczony wpływ na rynek. Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii rok do roku w listopadzie wyniosła 1,2 proc. wobec 1,2 proc. w październiku.
Źródło: PAP, stooq.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24