Resort finansów szacuje inflację w styczniu 2010 roku na poziomie 3,5 proc. rok do roku. W ujęciu miesiąc do miesiąca ministerstwo spodziewa się, że ceny wzrosły o 0,5 proc. W grudniu również ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 3,5 proc. licząc rok do roku, ale w stosunku do listopada nie zmieniły się.
"Ministerstwo Finansów szacuje, że wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2010 r. (miesiąc poprzedni = 100) wyniósł 100,5. Oznacza to, że roczna dynamika cen konsumpcyjnych w tym miesiącu może wynieść 103,5" - napisano w komunikacie.
Inflacja w grudniu rok do roku również wyniosła 3,5 proc. Natomiast ceny w grudniu w stosunku do listopada 2009 r. nie zmieniły się.
Co będzie dalej?
Prognozy co do dynamiki cen w najbliższych miesiącach nie są jednoznaczne. Według Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) inflacja będzie się najprawdopodobniej nasilać wraz z postępującym ożywieniem polskiej gospodarki i jej otoczenia. BIEC zwraca uwagę, że w większości krajów Unii Europejskiej ceny przestały spadać w ostatnich miesiącach. Z deflacją, czyli długotrwałym spadkiem przeciętnego poziomu cen borykają się jedynie Irlandia, Portugalia, Łotwa i Estonia.
Innego zdania jest Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers. Jego zdaniem, inflacja teraz będzie spadać, aby już w połowie roku obniżyć się w okolice 1 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24