Skażony dioksynami smalec firmy PPH Agro-top w Wiśniewie wycofywany jest ze sklepów - poinformował Główny Lekarz Weterynarii. Poziom dioksyn w smalcu jest prawie czterokrotne wyższy od dopuszczalnych norm.
Smalec został wyprodukowany 13 października z wieprzowiny pochodzącej z Irlandii. Datę przydatności do spożycia określono na 12 sierpnia 2009 roku. Produkt trafił do odbiorców z województw: mazowieckiego, łódzkiego, lubelskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.
Przekroczenie norm dioksyn stwierdzono także w próbce mrożonej wątroby wieprzowej z zakładu w woj. wielkopolskim. "Próbki pochodzą z towaru zatrzymanego w zakładzie (...); będzie podlegał on zniszczeniu" - napisano w komunikacie.
Badania próbek boczku wędzonego pochodzących z zakładu w woj. dolnośląskim oraz szynki mielonej z zakładu w woj. podkarpackim nie wykazały przekroczenia normy dioksyn. Wyższego stężenia tej substancji nie wykryto również w mięsie wołowym z zakładów w woj. opolskim oraz lubelskim.
Wołowina jest juz czysta
Główny Lekarz Weterynarii poinformował, iż otrzymał pismo od władz irlandzkich, wyjaśniające, że mięso pochodzące od bydła podejrzanego skażeniem dioksynami nie było wysyłane do krajów UE. Irlandia zapewniła, że wszystkie te zwierzęta zostały zidentyfikowane i znajdują się pod stałą kontrolą.
"W związku z powyższym, w dniu dzisiejszym Główny Lekarz Weterynarii wydał pisemne zalecenie o zniesieniu restrykcji zatrzymywania przesyłek mięsa wołowego pochodzącego z Irlandii, które pozyskane zostało od zwierząt ubitych po 7 grudnia 2008 roku" - napisano w komunikacie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia