Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zbada, czy działania operatorów telekomunikacyjnych dotyczące współpracy m.in. w zakresie współdzielenia sieci lub częstotliwości nie prowadzą do ograniczenia konkurencji. UOKiK wszczął w piątek postępowanie w tej sprawie.
Jak podkreślił cytowany w komunikacie wiceprezes UOKiK Jarosław Król, to jest postępowanie w sprawie, a nie przeciwko konkretnemu przedsiębiorcy. Dodał, że chodzi o zbadanie sytuacji na rynku telekomunikacyjnym.
Sygnały od przedsiębiorców
"Zebrane informacje pozwolą na bliższe przyjrzenie się sektorowi, w tym na sprawdzenie sygnałów dochodzących od przedsiębiorców oraz ekspertów bezpośrednio do Urzędu lub w ramach publicznej dyskusji" - napisano.
Rzeczniczka Urzędu Małgorzata Cieloch powiedziała, że chodzi o sygnały od takich firm jak Polkomtel czy T-Mobile. Wyjaśniła, że audyt rynku telekomunikacyjnego jest niezbędny przy tak dynamicznym rozwoju tego sektora. - Trudno też nie brać pod uwagę zbliżającej się aukcji na rezerwację częstotliwości, planowanej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej - podkreśliła. Na początku kwietnia UKE rozpoczął drugą turę konsultacji z operatorami ws. aukcji na rezerwację częstotliwości z pasma 800 MHz i 2,6 GHz. Częstotliwości te są przeznaczone do świadczenia usług mobilnego internetu wysokich prędkości LTE.
Zgodnie z prawem antymonopolowym postępowanie wyjaśniające powinno się zakończyć w ciągu 30 dni, a w sprawach szczególnie skomplikowanych - 60 dni od jego wszczęcia. Terminy te mogą był dłuższe w przypadku oczekiwania przez Urząd na informacje od przedsiębiorców.
Jeżeli w trakcie postępowania prezes UOKiK stwierdzi nieprawidłowości, to może wszcząć postępowanie w sprawie praktyk ograniczających konkurencję.
Autor: ToL / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu