Komisja Europejska analizuje skargę polskiej Izby Gospodarczej Operatorów i Producentów Urządzeń Rozrywkowych na nową ustawę hazardową. Zdaniem Izby, ustawa jest niezgodna z polską konstytucją i unijnym prawem. KE zaznacza jednak, że do tej pory nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości.
- Służby dyrekcji generalnej ds. przedsiębiorstw KE dostały skargę polskich producentów urządzeń rozrywkowych, których dotyczy ustawa. Według tej skargi, ustawa powinna była być notyfikowana w Komisji Europejskiej. Eksperci sprawdzają obecnie skargę i na tym etapie nic więcej powiedzieć nie mogę - powiedział rzecznik KE ds. przemysłu i przedsiębiorczości Ton Van Lierop. Zaznaczył, że na tym etapie KE nie ma żadnych zastrzeżeń ani zarzutów do polskiej ustawy hazardowej,
Walka o hazard
Skarga Izby wpłynęła do KE pod koniec grudnia ub.r. Wtedy też prezydent Lech Kaczyński podpisał ustawę, jednocześnie kierując ją do Trybunału Konstytucyjnego. Izba Gospodarcza Operatorów i Producentów Urządzeń Rozrywkowych uważa, że ustawa hazardowa narusza konstytucję i jest sprzeczna z prawem europejskim.
Najpoważniejsze zarzuty Izby dotyczą m.in. braku realnych konsultacji społecznych, złamania gwarantowanych zasad prowadzenia działalności gospodarczej, zasady niezmieniania reguł w trakcie realizacji zezwoleń, zasad ochrony praw nabytych i interesów w toku. Izba krytykuje także, że prace nad ustawą, wprowadzającą zmiany w kodeksach karnym, karno-skarbowym i karno-wykonawczym trwały zbyt krótko. Jej zdaniem, zbyt restrykcyjna ustawa przyczyni się do rozwoju szarej strefy, niekontrolowanego wzmocnienia świata przestępczego i zmniejszenia wpływów do budżetu.
Nowa ustawa hazardowa przewiduje m.in. stopniową likwidację hazardu na automatach o niskich wygranych (poza kasynami), zakaz urządzania wideoloterii, znaczny wzrost podatków od hazardu i ograniczenia w reklamie hazardu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24