Ministerstwo Skarbu Państwa otrzymało łącznie trzy odpowiedzi na ofertę sprzedaży akcji Giełdy Papierów Wartościowych. O godz. 16 resort zakończył przyjmowanie dokumentów. Z podmiotów, które się zgłosiły jedynie Deutsche Boerse potwierdziła oficjalnie, że złożyła ofertę nabycia pakietu większościowego GPW.
Najpierw resort miał czekać na oferty wiążące od inwestorów do 28 października, potem ten czas wydłużono. Początkowo zainteresowanie wyraziło dziesięć podmiotów: cztery giełdy zachodnie (z czego London Stock Exchange już się wycofał) i sześciu członków giełdy.
Duża grupa oferuje
- Jesteśmy przekonani, że nasza propozycja będzie atrakcyjna i sprosta wysokim oczekiwaniom Ministerstwa Skarbu RP ogłoszonym na początku tego ważnego projektu prywatyzacyjnego – oświadczył w komunikacie wiceprezydent grupy DB Jochen Biedermann. - W naszej ofercie podkreślamy, że Deutsche Boerse chce wesprzeć z całą mocą działania Ministerstwa Skarbu mające na celu wzmocnienie pozycji GPW jako czołowego rynku finansowego w Europie Środkowo-Wschodniej – dodał.
Grupa Deutsche Boerse to międzynarodowa spółka, w której 41 proc. udziałów jest w rękach akcjonariuszy z USA, 32 proc. w rękach inwestorów brytyjskich i 18 proc. w rękach inwestorów z Niemiec. Grupa zatrudnia na całym świecie ok. 3400 osób (z czego 1600 w Niemczech). Ma 25 oddziałów na całym świecie.
Kto kupi giełdę?
Pod koniec lipca ministerstwo skarbu ogłosiło tzw. krótką listę spółek zainteresowanych akcjami warszawskiego parkietu. Są to cztery wiodące giełdy europejskie i amerykańskie: Deutsche Boerse, London Stock Exchange (LSE), NASDAQ OMX oraz New York Stock Exchange Euronext (NYSE Euronext).
Plan prywatyzacji GPW zakłada sprzedaż minimum 51 proc. akcji inwestorowi strategicznemu oraz około 23 proc. akcji członkom giełdy. Jeżeli pula blisko 23 proc. akcji nie zostanie objęta przez członków giełdy, to inwestor strategiczny będzie mógł kupić maksymalnie do 73,82 proc. akcji. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl/ Artur Tarkowski