Już najbliższe kościelne Święto Trzech Króli - obchodzone 6 stycznia - będzie dniem wolnym od pracy. Sejm znowelizował przepisy, dając Trzem Królom czerwoną kartkę w kalendarzu - ale jednocześnie odbierając pracującym prawo do dodatkowego dnia wolnego wtedy, gdy jakieś święto wypada w sobotę.
Posłowie opowiedzieli się jednocześnie za usunięciem z Kodeksu pracy zapisu, zgodnie z którym pracownikowi przysługuje dzień wolny za święto przypadające w dzień ustawowo wolny od pracy.
Według wyliczeń PO, która była autorem projektu, wprowadzenie dodatkowego dnia wolnego od pracy, 6 stycznia, w okresie od roku 2011 do roku 2020 przyniesie dodatkowo dziewięć dni wolnych od pracy. Natomiast zniesienie uprawnień od "odzyskiwania" dnia wolnego za święto przypadające w sobotę w tym samym okresie, "zwróci" gospodarce osiem dni roboczych.
Zmiany w Kodeksie pracy i w ustawie o dniach wolnych od pracy mają obowiązywać już od 1 stycznia 2011 r. Aby tak się stało potrzebne jest zatwierdzenie ustawy przez Senat i podpis prezydenta.
Problematyczne święto
W październiku 2008 roku Sejm odrzucił obywatelski projekt w sprawie ustanowienia Święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy, który pilotował ówczesny prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Wówczas pod projektem podpisało się 700 tys. osób.
Kropiwnicki argumentował, że wolny dzień 6 stycznia obowiązywał w Polsce do 1960 r., a obecnie obowiązuje w dziewięciu krajach UE: w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii.
Po odrzuceniu pierwszej wersji Kropiwnicki ponownie złożył swój projekt w Sejmie, tym razem poparty przez ponad 1 mln obywateli. Ale i ten projekt przepadł w głosowaniu w lipcu 2009 roku, podobnie jak projekt Prawa i Sprawiedliwości w tej samej sprawie.
Wolnego będzie jednak mniej
Za każdym razem przeciwko ustanowieniu święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy opowiadała się Platforma Obywatelska argumentując, że Polski nie stać na kolejny dzień wolny od pracy.
Jednak później PO zmodyfikowała swe stanowisko, postanawiając w zamian za ustanowienie stałego dnia wolnego 6 stycznia usunąć prawo do "odbierania" dni wolnych za święta przypadające w soboty.
Dziennikarze wyliczyli, przyjęcie propozycji PO w praktyce będzie oznaczać mniej wolnych dni niż dotąd: w ciągu roku zdarzają się jedna lub dwie soboty, w których przypada takie święto, za które należy nam się wolne. Te okazje teraz tracimy, zyskują zaś tylko jeden na stałe wolny dzień.
Źródło: PAP, tvn24.pl