Topnieje liczba firm szukających ludzi do pracy. A te, które szukają, mają ogromny problem ze znalezieniem fachowych pracowników - twierdzi wtorkowy "Puls Biznesu".
Dziennik powołuje się na raport "Bilans Kapitału Ludzkiego" - wspólny projekt Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Kilka powodów
Na kłopoty ze znalezieniem kandydatów spełniających oczekiwania wskazało aż 78 proc. pracodawców, którzy prowadzili w ub. roku rekrutację.
Skąd tak wysoki wynik, skoro z drugiej strony rośnie rzesza osób szukających zatrudnienia? Eksperci tłumaczą ten paradoks większą selektywnością naboru ze strony pracodawców.
W warunkach trudniejszej sytuacji rynkowej szukają oni pracowników zdolnych do jak najszybszego osiągnięcia pełnej wydajności pracy i takich, w których nie trzeba inwestować.
W związku z tym coraz trudniejsza staje się sytuacja ludzi młodych i świeżo upieczonych absolwentów trafiających na rynek pracy.
Zdaniem ekspertów na tym rynku brakuje też osób o kompetencjach transferowalnych, czyli przydatnych na większej liczbie stanowisk pracy.
Autor: mn//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu