Japoński koncern Toshiba uzgodnił wstępne warunki zakupu 60 proc. udziałów w powstającej elektrowni jądrowej Moorside w Wielkiej Brytanii. Budowane będą trzy reaktory konstrukcji firmy Westinghouse - należy ona do Toshiby. Partnerem projektu jest francuski GDF SUEZ. Uruchomienie pierwszego z reaktorów planowane jest na rok 2024.
Przedstawiciele Westinghouse zapowiadają, że elektrownia Moorside będzie pokrywać ok. 7 proc. zapotrzebowania Wielkiej Brytanii na energię elektryczną. Japończycy podkreślili, że umowa pozwoli utworzyć tysiące nowych miejsc pracy, a znaczna część projektu będzie realizowana przez miejscowe firmy.
- Mamy nadzieję na długoterminową i owocną dla wszystkich stron współpracę z udziałowcami NuGen oraz zarówno dostawcami lokalnymi, jak i w całej Wielkiej Brytanii – oświadczył prezes Westinghouse Danny Roderick.
Atom coraz popularniejszy
Reaktor AP1000, który znajdzie się w kompleksie Moorside, to konstrukcja generacji III+ z pasywnymi systemami bezpieczeństwa. Ma już niezbędne zgody brytyjskiego dozoru jądrowego. Cztery takie reaktory powstają obecnie w USA oraz w Chinach, które planują co najmniej kilka kolejnych bloków w tej technologii.
Toshiba to drugi, po Hitachi, japoński koncern zainteresowany inwestowaniem w energetykę atomową w Wielkiej Brytanii. Hitachi przejęło w 2012 roku projekt Horizon, który zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych.
Najbardziej zaawansowany jest projekt EDF. W jego ramach mają powstać cztery francuskie reaktory EPR. Francuzi wynegocjowali już kontrakt różnicowy na zakup energii dla pierwszej z tych siłowni – Hinkley Point C. Umowa czeka na zatwierdzenie przez KE.
Brytyjski rząd planuje oparcie przyszłej energetyki na takich właśnie kontraktach i niskoemisyjnych źródłach – atomie i morskich farmach wiatrowych oraz elektrowniach węglowych z CCS - wychwytem dwutlenku węgla.
Autor: tryb//gry / Źródło: PAP