Zeszłoroczna Produkcja samochodów w Unii Europejskiej padła o 17,3 proc. w porównaniu z 2008 rokiem i wyniosła 13,4 mln sztuk - wynika z danych europejskiej federacji producentów samochodów ACEA. To najniższy poziom od 14 lat.
Produkcja samochodów osobowych spadła o 13 proc., a ciężarowych 64 proc. Odnosi się to jednak tylko do zakładów w Europie Zachodniej; produkcja w Polsce, Czechach, na Węgrzech, w Rumunii, na Słowacji i w Słowenii utrzymuje się na niezmienionym poziomie od trzech lat.
Będzie trochę lepiej. Może
Mimo spadku produkcji krajowej o 13,8 proc. największym producentem pozostają Niemcy (5,2 mln aut). Druga jest Hiszpania, gdyż Francja, gdzie produkcja została ograniczona o 20 proc., spadła na trzecią pozycję. Polska, z roczną produkcją 879 186 aut, jest na szóstym miejscu w UE.
Jednocześnie sprzedaż europejskich samochodów spadła w 2009 r. o 1,3 proc. W sumie zarejestrowano 14,1 mln samochodów osobowych, przy czym wyraźnie zwiększył się udział najmniejszych aut, które są najtańsze, a jednocześnie najbardziej przyjazne środowisku. 25 proc. rynku należy już do samochodów emitujących poniżej 120 g CO2/km, na które popyt wzrósł o ponad połowę. Z kolei z ponad połowy do 46 proc. zmniejszył się udział samochodów z silnikiem Diesla.
Zdaniem ACEA, prognozy na rok 2010 nie są optymistyczne, gdyż gospodarka wciąż nie podniosła się po kryzysie. Dlatego producenci spodziewają się, że sprzedaż samochodów osobowych nadal będzie spadać, a liczba rejestrowanych nowych aut ciężarowych utrzyma się w najlepszym przypadku na tym samym poziomie, po spadku o 32 proc. w 2009 rok.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24