55,2 miliarda dolarów - tyle w zeszłym roku wydał świat na zakupy broni. 37,8 miliarda dolarów z tej kwoty zarobiły Stany Zjednoczone, które, mimo spadku globalnych wydatków zbrojeniowych, umocniły swoją pozycję lidera. Rosjanie spadli z drugiego miejsca w rankingu eksporterów, wyparci przez Włochów.
Z raportu amerykańskiego Kongresu wynika, że Stany Zjednoczone zaspokoiły w zeszłym roku 68,4 proc. światowego zapotrzebowania na uzbrojenie. I chociaż spadło one w porównaniu z 2007 rokiem o 7,6 proc. do 55,2 mld dol, to na zakupy w USA wydano na ten cel prawie 38 mld dol - o 13 mld dol. więcej niż rok wcześniej.
USA zarobiły głównie kosztem Rosji, która okazała się dopiero trzecim dostawcą na świecie z umowami na łączną kwotę 3,5 mld dol. Rok wcześniej było to jednak prawie 11 mld dol. Drugie miejsce teraz zajęli Włosi, którzy sprzedali broni za 3,7 mld dol.
Jak podkreślają autorzy raportu, wzrost w wydatkach na amerykańskie karabiny i inne narzędzia śmierci zanotowano głównie za sprawą klienteli z Azji i Bliskiego Wschodu. Same Zjednoczone Emiraty Arabskie wydały na tego rodzaju zakupy w USA 6,5 mld dol.
Źródło: New York Times
Źródło zdjęcia głównego: Lockheed Martin