Strajk pilotów uziemił Lufthansę. Zobacz, które połączenia odwołano

Do strajku doprowadziło Stowarzyszenie Pilotów. Związkowcy walczą o podwyżkę płac i zachowanie przywilejów emerytalnych.

Protest rozpoczął się o północy z wtorku na środę i ma trwać do godz. 23.59 w piątek 4 kwietnia. Szacuje się, że dotknie 425 tys. pasażerów.

Jak informuje z Frankfurtu nad Menem reporter TVN24 Biznes i Świat Dominik Cierpioł, na tamtejszym lotnisku odwoływanych jest coraz więcej lotów. - Lotnisko szacuje, że dziś odwołanie lotów utrudni podróż 425 tys. pasażerów - podkreśla Cierpioł.

Rzecznik warszawskiego lotniska Chopina Przemysław Przybylski powiedział w TVN24 Biznes i Świat, że wszystkie loty z Frankfurtu i Monachium do Warszawy oraz z Warszawy do Frankfurtu i Monachium są dziś, jutro i w piątek odwołane. - Sugeruję, żeby pasażerowie kontaktowali się ze swoimi przewoźnikami i dowiedzieli się na kiedy mogą przełożyć swój lot. Wiem, że Lufthansa daje taką możliwość - podkreślił Przybylski.

Strajk dotyczy zarówno samej Lufthansy, jak i jej spółek - Cargo i Germanwings. W środę odwołano przyloty do Warszawy z Frankfurtu nad Menem o godz. 9.20, 13.15, 17.50, 21.50 oraz z Monachium o godz.: 8.15, 12.30, 16.10. Nie odbędą się rejsy do Frankfurtu o godz. 6.45, 10.05, 14 i 18.35 oraz do Monachium o godz. 8.50, 13.10, 16.45. W czwartek Lufthansa odwołała rejsy z Frankfurtu o godz. 9.25, 13.15, 17.50, 21.45 i z Monachium o godz. 8.15, 12.30 i 16.10. Z Warszawy do Frankfurtu nie polecą samoloty o godz. 6.35, 10.10, 14 i 18.40, a do Monachium o godz. 8.50, 13.10 i 16.45 W piątek nie będą zrealizowane rejsy z Frankfurtu o godz. 9.25, 13.15, 17.50, 21.50 i z Monachium o godz. 8.15, 12.30, 16.10 oraz do Frankfurtu o godz. 6.45, 10.10, 14, 18.40 i do Monachium o godz. 8.50, 13.10 i 16.45.

Strajk dotknął też pasażerów, którzy kupili bilety na rejsy z i do lotniska w Pyrzowicach pod Katowicami.

W środę, czwartek, piątek i sobotę anulowane zostały loty z Katowic o godz. 6:10 i 14:10 do Frankfurtu oraz z tego miasta o godz. 12:10 i 22:05 do Katowic. W sobotę odwołano rejs z Katowic o godz. 6:10 do Frankfurtu.

Od środy do soboty w Krakowie-Balicach odwołano 38 lotów pomiędzy Krakowem a Monachium i Frankfurtem.

Połączenia do i z: Rzeszowa, Wrocławia i Poznania odbędą się normalnie. Połączenia z tych miast są obsługiwane przez linię Lufthansa CityLine, której piloci nie są objęci strajkiem.

Rzecznik prasowy Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku Michał Dargacz poinformował, że "Lufthansa nie skasowała żadnego połączenia obsługiwanego do Gdańska". W ciągu dnia przewoźnik ten obsługuje pięć rejsów do Gdańska, z Monachium i Frankfurtu.

Trwające od ponad dwóch lat negocjacje płacowe między związkowcami a dyrekcją Lufthansy nie przyniosły wyników. 5400 pilotów domaga się podwyżki płac oraz zachowania przepisów umożliwiających im wcześniejsze przechodzenie na emeryturę. Poszukując oszczędności, dyrekcja linii lotniczych wypowiedziała z końcem 2013 roku umowę regulującą świadczenia dla pilotów w wieku przedemerytalnym. Zlikwidowane przepisy umożliwiały pilotom po ukończeniu 55 lat przejście na emeryturę przy zachowaniu 60 proc. wynagrodzenia brutto. Obecnie piloci Lufthansy przechodzą na emeryturę w wieku 59 lat. Przewoźnik chce przedłużyć czas ich aktywności zawodowej. Przepisy unijne zezwalają pilotom na pracę do 65. roku życia. Do 2011 roku mogli pilotować samoloty tylko do 60. roku życia. Związkowcy domagają się podwyżki płac o blisko 10 procent, uzasadniając to brakiem porozumienia płacowego od dwóch lat. Lufthansa proponuje podwyżkę poborów o 3 proc. od 2016 roku. Do tego czasu kierownictwo firmy chce wypłacać jedynie jednorazowe premie uzależnione od wyników pracy. Zapowiedziany strajk pilotów to kolejny cios dla Lufthansy. Z powodu strajku personelu naziemnego lotniska we Frankfurcie nad Menem i kilku innych partów lotniczych, największe niemieckie linie lotnicze musiały w ubiegły czwartek odwołać około 600 lotów.

Autor: rf, mn/klim/ / Źródło: PAP, TVN24 Biznes i Świat