Od 16 do nawet 53 gr za kilometr będą od 1 lipca płacić kierowcy ciężarówek za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi - zdecydował we wtorek rząd. Początkowo opłata taka ma być pobierana na ok. 1565 km dróg łącznie.
Chodzi o opłaty, które będą obowiązywać kierowców ciężarówek i autobusów od początku lipca, kiedy ma ruszyć elektroniczny system poboru opłat. Dotąd przewoźnicy musieli kupować winiety, więc płacili zryczałtowaną opłatę za korzystanie z dróg. Winiety zwalniały ich z opłaty za przejazd istniejącymi już płatnymi odcinkami autostrad. Elektroniczne myto ma uzależniać opłatę od liczby faktycznie przejechanych kilometrów.
Stawki opłaty elektronicznej różnicowane będą ze względu na kategorię pojazdów, a także klasę emisji spalin. Chodzi o to, by więcej za przejazd płaciły samochody cięższe i bardziej zanieczyszczające środowisko. Stawki mają wynosić od 0,20 zł do 0,53 zł za kilometr za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi oraz od 0,16 zł do 0,42 zł za kilometr dla pozostałych dróg krajowych.
Co rok dodatkowe kilometry i pieniądze
Od 1 lipca 2011 roku opłata elektroniczna ma być pobierana na ok. 579 km autostrad, ok. 554 km dróg ekspresowych i ok. 432 km dróg krajowych, co stanowi łącznie 1565 km dróg zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Jak informuje Centrum Informacyjne Rządu, pierwsza rozbudowa systemu możliwa będzie w styczniu 2012 roku. Wtedy będzie można włączyć do niego ok. 150 km autostrad i dróg ekspresowych. Druga rozbudowa systemu planowana jest na początek 2013 roku. Wtedy opłatami elektronicznymi można będzie objąć kolejne 970 km autostrad i dróg ekspresowych oraz wybrane drogi krajowe. Trzecia rozbudowa, planowana na styczeń 2014 rok rozszerzyłaby system o dalsze 200 km dróg ekspresowych.
W 2014 roku system opłaty elektronicznej ma obejmować ok. 2880 km autostrad, dróg ekspresowych oraz wybranych dróg krajowych.
Rząd szacuje, że od lipca 2011 rok do czerwca 2018 roku wpływy z opłaty wyniosą 14,2 mld zł. Pieniądze będą zasilać Krajowy Fundusz Drogowy, z którego finansowane są inwestycje drogowe.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24