Rzecznik praw obywatelskich zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego przepis o ubezpieczeniach zdrowotnych rolników. Politycy Platformy zarzucają mu działania polityczne.
Zaskarżony przez rzecznika art. 86 ust. 2 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych przewiduje, że składki na ubezpieczenie zdrowotne rolników opłaca budżet państwa bez względu na wysokość uzyskiwanych dochodów.
- KRUS potrzebuje reformy - uważa Zbigniew Chlebowski z PO. W TVN CNBC Biznes powiedział, że trzeba wreszcie zdefiniować, kto tak naprawdę jest rolnikiem. - Od właścicieli małych gospodarstw byłyby ściągany niewielki podatek, a właściciele wielkich przedsiębiorstw rolniczych musieliby płacić składki tak jak przedsiębiorcy. Zmiany są konieczne, ale muszą być rozłożone na lata - powiedział polityk PO.
Natomiast Marek Sawicki z PSL, kandydat na ministra rolnictwa, przyznał w TVN24, że nie rozumie decyzji Janusza Kochanowskiego, który zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy o ubezpieczeniach zdrowotnych rolników. Zdaniem Sawickiego, działanie rzecznika może świadczyć o jego politycznym zaangażowaniu. - Dziwię się, że kiedy PO i PSL zapowiadają reformę tego systemu, rzecznik akurat postanowił zaskarżyć przepisy. Już chyba dwa lata pełni tą funkcję. Mógł wcześniej zareagować - powiedział Sawicki.
"Bogaci też są finansowani z budżetu"
Tymczasem Janusz Kochanowski uważa, że przepis zobowiązujący budżet państwa do finansowania składek na ubezpieczenia zdrowotne rolników bez względu na wysokość ich dochodów jest niekonstytucyjny. - Nastąpiło odstępstwo od zasady równego traktowania, ponieważ składka rolnika finansowana jest z budżetu kosztem tych, którzy płacą podatki - uzasadnia rzecznik. - Tymczasem rolnicy są grupą o zróżnicowanym poziomie dochodów. Z tego przepisu korzystają zatem również ludzie bardzo zamożni, gospodarujący na tysiącach hektarów, otrzymujący wysokie dopłaty unijne - uzasadnia. Jak czytamy w dzienniku, wniosek był przygotowywany od dłuższego czasu. - Postanowiłem jednak poczekać do zakończenia kampanii wyborczej, ponieważ nie chciałem być podejrzewany o wpływanie na wynik wyborów - mówi Kochanowski gazecie. Ze względu na wagę tej kwestii Trybunał Konstytucyjny powinien możliwie najszybciej rozpoznać wniosek.
Nastąpiło odstępstwo od zasady równego traktowania, ponieważ składka rolnika finansowana jest z budżetu kosztem tych, którzy płacą podatki. Janusz Kochanowski
Nikt nie zdecydował się na reformę, PO będzie musiała Obecnie składka na ubezpieczenie zdrowotne, z której pochodzi ponad 96 proc. przychodów NFZ, jest powiązana z systemem podatkowym. To powoduje, że rolnicy, którzy nie płacą podatku dochodowego od osób fizycznych, nie opłacają też (z wyjątkiem prowadzących działy specjalne produkcji rolnej) składki na ubezpieczenie zdrowotne. Tak jak np. za żołnierzy zasadniczej służby wojskowej, dzieci w placówkach wychowawczych, bezrobotnych bez zasiłku czy kobiety na urlopach wychowawczych, za rolników składki płaci budżet, a faktycznie Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Mimo że problem składek rolniczych dostrzegały wszystkie poprzednie rządy, nikt nie zdecydował się na reformę. - Nie zamierzam czekać, aż politycy dojdą wreszcie do porozumienia. Wniosek zmusi ich do podjęcia tematu - mówi rzecznik, który chce, by Trybunał Konstytucyjny zajął się sprawą jak najszybciej.
Platforma jest rozgoryczona
Działania rzecznika potwierdzają, że reprezentuje interesy pewnej opcji politycznej. Jeżeli miał takie wątpliwości, dlaczego nie wniósł ich do TK pół roku temu? Zbigniew Chlebowski
Politycy PO nie kryją irytacji. - Działania rzecznika potwierdzają, że reprezentuje interesy pewnej opcji politycznej. Jeżeli miał takie wątpliwości, dlaczego nie wniósł ich do TK pół roku temu - pyta szef Klubu PO Zbigniew Chlebowski. Konkretnych pomysłów na uregulowanie tej sprawy koalicja rządowa na razie nie ma. – Trudno wyrokować, w jakim kierunku pójdą zmiany. Zapowiadana przez nas reforma systemu ubezpieczenia rolników w KRUS będzie szczegółowo uzgadniana z PSL. Bez wątpienia zastosujemy się do wyroku – zastrzega Chlebowski.
Trybunał uzna skargę? I dodaje, że najpierw trzeba będzie ustalić jeden sposób określania tzw. dochodowości gospodarstwa. To obecnie duży problem. Dlatego, jak twierdzi polityk PO, reforma nie zostanie przeprowadzona zbyt szybko. Obowiązkową składkę zdrowotną za rolników płaci budżet. W tym roku przewidziane jest na ten cel ponad 2,8 mld zł, a w przyszłym 3,7 mld zł. Budżet państwa płaci nie tylko za rolników i ich rodziny, także za domowników, czyli mieszkańców ich domów, którzy nie płacą składek z innego tytułu. To w sumie ponad 2,59 mln osób. Ponieważ rolnicy nie płacą podatku dochodowego, budżet państwa oblicza ich składkę według wielkości ich gospodarstwa rolnego i ceny żyta.
Według wielu ekspertów sprawa jest przesądzona i Trybunał uzna skargę. Może to oznaczać przełom w wieloletnim sporze o ubezpieczenia rolnicze.
Źródło: Rzeczpospolita, TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24