Rzecznik Praw Obywatelskich napisał list do minister pracy i polityki społecznej w sprawie składki rentowej, którą muszą płacić pracujący emeryci. Ci ostatni alarmowali RPO, że to niesprawiedliwe - bo oni renty nigdy nie dostaną.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami ktoś, kto dodatkowo dorabia sobie do emerytury, musi opłacać m.in. składkę rentową - tak jak każdy pracownik. Ale "zwykły" pracownik może zostać rencistą - to świadczenie będzie mu wypłacane, jeśli okaże się niezdolny do pracy. Emeryt - jeśli nawet nie będzie mógł pracować - pozostanie emerytem, renty nie dostanie nigdy. Także nikt z ich bliskich nie uzyska z tytułu tych składek prawa do zasiłku pogrzebowego czy renty rodzinnej.
Rzecznik Praw Obywatelski, powołując się na otrzymywane skargi emerytów, pisze, że uważają oni opłacanie przez siebie składki za "wysoce niesprawiedliwe". "Osoby te, z racji posiadanego statusu emeryta, mają już bowiem zapewnione prawo do tych świadczeń finansowanych z funduszu rentowego" - podkreślił Janusz Kochanowski.
W opinii rzecznika obecnie obowiązujące rozwiązania prawne są szczególnie krzywdzące dla byłych żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb mundurowych, którzy ze względu na podjęcie dodatkowej pracy, pobierają 75 proc. świadczenia emerytalnego. "Osoby te, opłacając składki na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe (...) nigdy nie nabędą prawa do świadczeń z systemu powszechnego i co więcej, opłacane składki na ubezpieczenie emerytalne nie dają - w przypadku tych osób - możliwości podwyższenia wysokości pobieranego świadczenia" - zaznaczył RPO.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24