Resort finansów proponuje podwyższenie ulgi prorodzinnej na czwarte i następne dziecko o 100 proc., a jeśli chodzi o rodziny z jednym dzieckiem - podnieść do 112 tys. zł limit dochodów uprawniający do ulgi. Jeszcze w ub. tygodniu rząd pracował nad projektem, który tym ostatnim rodzinom przyznawał niższy limit dochodów. Kwestia ta wzbudziła sporo kontrowersji. Projektem zmian w podatkach rząd ma się zająć we wtorek.
W zeszłym tygodniu rząd pracował m.in. nad zmianami w ulgach prorodzinnych. Kontrowersje wzbudziło ograniczenie ulgi dla rodziców z jednym dzieckiem. Zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów takie rodziny osiągające dochody powyżej 85 tys. 528 zł traciły prawa do ulgi. W przypadku osób niepozostających w związku małżeńskim (rodziców żyjących w konkubinacie) limit dla każdego z rodziców zostałby podwyższony do 56 tys.
W przypadku podatników mających dwoje dzieci, ulga miałaby przysługiwać bez względu na wysokość dochodów, a w odniesieniu do podatników z trojgiem i większą liczbą dzieci - zwiększyłaby się na trzecie i każde kolejne dziecko o 50 proc. Tym samym wyniosłaby miesięcznie 139,01 zł, czyli 1668,12 zł rocznie.
Rostowski zmienia zdanie
Jednak po posiedzeniu rządu minister finansów Jacek Rostowski zapowiedział, że resort finansów tak dostosuje parametry zmian w uldze prorodzinnej dla małżeństw z jednym dzieckiem, aby budżet na nich nie skorzystał. Rostowski dodał, że nowe propozycje resortu finansów będą bardziej korzystne dla podatników niż obecne.
Nowa propozycja MF to limit do 112 tys. zł dochodów dla rodzin z jednym dzieckiem. Nowy projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przewiduje również podwyższenie o 100 proc. ulgi na czwarte i kolejne dziecko.
Zmiany w podatkach
Projekt nowelizacji ustawy o PIT, zakłada również zmianę dotyczącą 50-proc. kosztów uzyskania przychodów, z której najczęściej korzystają artyści, twórcy czy dziennikarze. Zgodnie z propozycjami MF, koszty te nie będą mogły przekroczyć połowy wysokości kwoty z pierwszego przedziału skali podatkowej (85 tys. 528 zł), czyli 42 tys. 764 zł.
Oznacza to, że z pełnego odliczenia 50-proc. kosztów skorzysta osoba, której dochody nie przekraczają w roku 85 tys. 528 zł. Jeżeli dochód będzie wyższy od tej kwoty, podatnik będzie mógł odliczyć udokumentowane koszty.
Resort finansów proponuje także likwidację ulgi internetowej.
Zmiany w podatkach miałyby wejść w życie 1 stycznia 2013 r. Reforma w podatkach ma pomóc rządowi poradzić sobie deficytem finansów publicznych.
Autor: km//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu