Ropa naftowa na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji drożeje, a jej cena jest blisko najwyższych poziomów od 2 lat. To reakcja na lepsze od prognoz dane z rynku pracy w USA - podają maklerzy. Analitycy przypuszczają, że surowiec dalej może drożeć.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na grudzień, drożeje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 12 centów do 86,97 USD.
Wcześniej kontrakt ten wzrósł o 64 centy do 87,49 USD za baryłkę, najwyższego poziomu od 9 października 2008 r.
W piątek Departament Pracy USA podał, że stopa bezrobocia w USA wyniosła w ub. miesiącu 9,6 proc. i pozostała bez zmian. W październiku liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 151 tys., podczas gdy we wrześniu spadła o 41 tys. po korekcie. Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast w październiku o 159 tys., najmocniej od kwietnia.
Ropa będzie jeszcze drożeć
- Na rynku ropy jest całkiem pozytywnie po danych z rynku pracy w USA - mówi Jonathan Barratt, dyrektor zarządzający Commodity Broking Services Pty w Sydney. - Cena surowca przebiła górną granicę, stąd można spodziewać się jeszcze wyższych notowań - dodaje.
W tym roku cena ropy w USA wzrosła o 10 proc.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu