Stopa bezrobocia w listopadzie br. wyniosła 13,2 proc., po wzroście o 0,2 pkt proc. wobec października - poinformował minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że ten wzrost był dwukrotnie niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. - Doszliśmy po ośmiu miesiącach spadku bezrobocia do tego czasu, kiedy zaczyna wzrastać. Pewnie było to dla wielu analityków i tych, którzy się zajmują rynkiem pracy, do przewidzenia. Dobrze stało się, że ten wzrost jest znacząco mniejszy niż rok temu. Przybywa również ofert pracy i to jest rzecz najbardziej optymistyczna (...). Jest coraz więcej firm, które chcą zatrudniać - powiedział.
Wyraził też nadzieję, że w grudniu, który będzie trudnym miesiącem na rynku pracy, zatrudnienie będzie można znaleźć przy pracach sezonowych związanych ze świętami. Jego zdaniem na koniec roku bezrobocie nie powinno przekroczyć 13,7-13,8 proc.
Resort pracy na swojej stronie internetowej poinformował, że w listopadzie stopa bezrobocia zwiększyła się w 15 województwach. Jedynie na Mazowszu nie uległa zmianie. Najlepszy wynik odnotowano w województwie wielkopolskim, gdzie stopa bezrobocia wyniosła 9,4 proc. "W listopadzie br. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 55 tys. ofert pracy. To o 27 proc. więcej niż rok temu, kiedy było to 49 tys. Ofert pracy przybyło we wszystkich województwach" - wskazano w komunikacie MPiPS.
Ponad 2 mln osób nie może znaleźć pracy
Dodano, że w urzędach pracy w końcu listopada zarejestrowanych było 2 mln 115,8 tys. osób bezrobotnych. "W porównaniu do października ich liczba wzrosła o 40,6 tys. Wzrost był zdecydowanie słabszy niż w ubiegłym roku. Wówczas w listopadzie przybyło 63,3 tys. bezrobotnych" - napisano. Resort pracy podał też, że w 2013 r. bezrobocie spadało przez osiem miesięcy, podczas gdy w zeszłym roku jedynie przez pięć miesięcy. "Liczba bezrobotnych na koniec listopada tego roku była już jedynie o 58 tys. wyższa niż przed rokiem. Jeszcze na początku roku, w styczniu, ta różnica wynosiła aż 174 tys. osób" - czytamy w komunikacie. Wskazano też, że resort pracy przekazał w listopadzie urzędom pracy dodatkowo blisko 100 mln zł na wsparcie osób bezrobotnych. "Pieniądze pochodzą z oszczędności i rezerwy ministra. Zostaną wykorzystane na aktywne formy walki z bezrobociem, m.in. staże, dotacje na start biznesu i dofinansowanie utworzenia miejsc pracy. Resort szacuje, że pozwoli to pomóc dodatkowym 12 tys. bezrobotnych" - podkreślono.
W przyszłym roku bez zmian
Mniej optymistycznie na prognozy patrzą eksperci. Zdaniem Piotra Kalisza, głównego ekonomisty Citi Handlowego bezrobocie w 2014 roku utrzyma się na podobnym poziomie.
- Polskie firmy nie cięły etatów i teraz nie mają potrzeby zatrudniać nowych pracowników - powiedział na antenie TVN CNBC Piotr Kalisz.
Autor: //bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24