Niewłaściwe księgowanie wydatków, przekraczanie budżetów, opóźnione rozliczanie umów, nienależne premie, a także nieuzasadnione wydatki wykryła kontrola wewnętrzna przeprowadzona w PZU. Zlecił ją jeszcze poprzedni prezes Jaromir Netzel.
Z kontroli wynika, że dochodziło do nieprawidłowości w wydatkach zarządu, wydatkach reklamowych, marketingowych i sponsorskich. Weryfikacja umów i wydatków dotyczyła okresu od 1 stycznia 2004 r. do 30 czerwca 2007 r.
Policzono np., że były prezes PZU Cezary Stypułkowski, który był bezpośrednim poprzednikiem Jaromira Netzla, średnio w miesiącu wydawał ponad 37,6 tys. zł na podróże służbowe i szkolenia. Netzel, w ciągu roku pełnienia funkcji - prawie 11 tys. zł miesięcznie.
Ponadto Stypułkowski miał dużo wyższe od Netzla średnie miesięczne koszty reprezentacyjne. Dla tego pierwszego wyniosły one prawie 30 tys. zł, dla drugiego - 3,5 tys. zł. W rezultacie Stypułkowski przekraczał budżet podróży i szkoleń nawet o 110 proc.
Przedstawiciele biura kontrolującego wydatki zwrócili uwagę na to, że z powodu błędnych księgowań nie można było niejednokrotnie sprawdzić, kto rzeczywiście powodował koszty dla firmy. Sprawdzono również umowy reklamowe. Zdaniem kontrolerów, cześć z nich była po prostu nieuzasadniona - niepotrzebne wydatki oceniono na 1,1 mln zł, a łączne straty - na ponad 3,5 mln zł.
Nieuzasadnione wydatki wykryto również przy wypłacaniu premii dla kadry zarządzającej przez cele. Dyrektorom zawyżano oceny i 17 z nich spośród 33 otrzymało nienależne premie.
- Jeżeli spółka uzna, że istnieje potrzeba wstąpienia na drogę prawną, to na pewno to uczyni - powiedziała prezes PZU Agata Rowińska odnosząc się do wyników kontroli.
Podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy, na którym przedstawiciele biura kontroli wewnętrznej PZU poinformowali o wynikach swojej kontroli, przedstawiono też wyniki innej kontroli. Audyt spółce Ernst&Young również zlecił Jaromir Netzel. Tym razem chodziło o rzekome fałszowanie ksiąg rachunkowych PZU za 2006 rok. Sprawę opisywał w sierpniu "Newsweek", wskazując na przypadki przeksięgowania części wydatków prezesa do innych komórek organizacyjnych PZU. Ta kontrola nie wykazała jednak żadnych nieprawidłowości
Źródło: PAP