Przez rok liczba zwolnień wręczonych pracownikom zmalała o 1/3. Z badań GUS, na które powołuje się "Puls Biznesu" wynika, że polski rynek pracy stał się rynkiem pracownika. Teraz to pracownicy z własnej woli rozstają się z pracodawcami.
Jak wynika z badań aktywności zawodowej ludności Głównego Urzędu Statystycznego, w ciągu roku liczba osób, które zostały zwolnione zmalała aż o 30,6 proc. Wzrosła natomiast o 12,5 proc. liczba przypadków, w których to pracownik sam rezygnuje z pacy.
- To kolejny dowód na to, że dzisiaj warunki na rynku dyktuje pracownik, a nie jego szef. Dzieje się tak, ponieważ dobra koniunktura dla przedsiębiorstw spowodowała popyt na specjalistów, a ci po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej masowo zaczęli wyjeżdżać na Zachód - wyjaśnia Karolina Sędzimir-Domanowska, ekonomistka PKO BP.
To kolejny dowód na to, że dzisiaj warunki na rynku dyktuje pracownik, a nie jego szef. Karolina Sędzimir-Domanowska, ekonomistka PKO BP.
Bezrobocie spada, zatrudnienie rośnie
Tak więc pracownicy coraz mniej boją się utraty zatrudnienia, ponieważ coraz łatwiej można znaleźć lepszą pracę. Jak wynika z tych samych badań GUS, w czwartym kwartale 2007 r. rzeczywista stopa bezrobocia zmalała do 8,5 proc., a zatrudnienie wzrosło o 4,2 proc. (w ujęciu rocznym). Ponadto z 18,5 do 16,8 miesięcy skrócił się przeciętny okres poszukiwania pracy. Oficjalne dane o zarejestrowanych bezrobotnych na koniec grudnia mówiły o stopie bezrobocia 11,4 proc.
Eksperci prognozują także, że wraz z dalszym rozwojem polskiej gospodarki, będzie rosła także konkurencyjność polskich specjalistów na rynku europejskim. A zatem pozycja pracownika będzie nadal wzrastać...
Źródło: "Puls Biznesu"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24