Nie dostaliśmy żadnych pieniędzy od stycznia, niektórzy nawet od grudnia ubiegłego roku. Wyprzedawane są kolejne autobusy, a do tej pory nie zobaczyliśmy ani złotówki – skarżą się pracownicy krakowskiego PKS, a informuje o tym “Dziennik Polski”.
Gdy pojawiła się więc informacja, że zostanie sprzedany kolejny pojazd, pracownicy PKS Kraków postanowili go... ukryć. Zagrozili, że jeśli nie dostaną zaległych wynagrodzeń, autobusu nie wydadzą. Sytuacja pracujących w krakowskim PKS od wielu miesięcy jest trudna, a teraz komplikuje się jeszcze bardziej. Dotychczasowy właściciel przedsiębiorstwa – PKS Oświęcim – odsprzedał go firmie Trans Vobis, która kupiła tylko licencję, a nie autobusy. To PKS Oświęcim je wyprzedaje. Według pracowników ubyło ich już 12.
Z kolei nowy właściciel PKS Kraków zaznacza, że on powinien płacić pensje tylko od września. Ale pieniędzy za zeszły miesiąc 38 osób zatrudnionych w Krakowie też nie zobaczyło - pisze “Dziennik Polski”.
Autor: km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock