Po powodzi porządkuje się nie tylko domy, ale i formalności w zakładach pracy. Rząd zapewnia, że pomoże.
- Pracownicy, którzy z przyczyn powodzi nie stawiali się w pracy, będą mogli uzyskać usprawiedliwioną nieobecność do 5 dni. Pracodawca będzie pokrywał koszty ich nieobecności w pracy w odniesieniu do płacy minimalnej - zapowiedziała wiceminister pracy Czesława Ostrowska na piątkowej konferencji prasowej.
Jak dodała, pracodawca, który w związku z powodzią będzie miał problemy z wypłatą wynagrodzeń, będzie mógł otrzymać z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nieoprocentowaną pożyczkę na pokrycie wynagrodzeń pracownikom - w wysokości maksymalnej do dwukrotności najniższego wynagrodzenia na jednego pracownika.
Ostrowska podkreśliła, że prace nad ustawą o usuwaniu skutków powodzi w maju 2010 roku są bardzo zaawansowane. Dodała, że kilka resortów zajmuje się tą ustawą, a prace nad nią koordynuje Rządowe Centrum Legislacji.
Źródło: TVN24, PAP