Bank Standard Chartered pod groźbą utraty licencji w USA zgodził się zapłacić grzywnę w wysokości 340 mln USD nałożoną na niego za ukrywanie transakcji z Iranem - poinformowała BBC. W ten sposób uniknął potencjalnie jeszcze większych kosztów.
Grzywnę - według brytyjskich mediów będącą odpowiednikiem siedmiodniowych przychodów banku Standard Chartered - nałożył nowojorski, stanowy departament usług finansowych DFS. Iran objęty jest międzynarodowymi sankcjami w związku z jego programem atomowym.
250 mld dolarów
Międzynarodowemu bankowi z siedzibą w Londynie zarzucono, że jego nowojorski oddział regularnie usuwał z przekazów pieniężnych dane wskazujące, że transfery trafiają do Iranu. Bank miał przepuścić w ten sposób przez swój system ok. 60 tys. transakcji na łączną sumę 250 mld USD w ciągu 10 lat. Bank przyznał się tylko do 300 transakcji na łączną kwotę 14 mln USD.
Akcje banku wzrosły
Porozumienie banku z DFS przewiduje, że bank w swoim oddziale w Nowym Jorku przez co najmniej dwa lata będzie zatrudniać niezależnego kontrolera śledzącego i oceniającego procedury zapobiegające praniu pieniędzy. Kontroler będzie bezpośrednio podlegał DFS. Na wiadomość o tym, że bank uległ presji regulatora i nie poniesie dodatkowych kosztów, z którymi musiałby się liczyć w przypadku zakwestionowania grzywny, jego akcje notowane w Hongkongu zyskały na wartości 5,5 proc.
Bank musi się porozumieć
Niewykluczone, że Standard Chartered będzie musiał porozumieć się także z czterema innymi regulatorami rynku usług finansowych w USA: Departamentem Skarbu, Rezerwą Federalną, Departamentem Sprawiedliwości i Okręgowym Urzędem Prokuratorskim Manhattanu. Standard Chartered Bank powstał w 1969 r. z połączenia Standard Bank of British South Africa z Chartered Bank of India, Australia and China. Dwie trzecie jego zysku operacyjnego generowane jest w Azji, a tylko 10 proc. w Europie i obu Amerykach.
Za 2011 r. bank Standard Chartered miał 6,8 mld USD przychodu brutto, zaś za pierwsze półrocze tego roku - ok. 3,8 mld USD. Jego sieć liczy 1700 oddziałów.
Autor: km/fac / Źródło: PAP,BBC