43 proc. firm w Polsce padło ofiarą przestępczości gospodarczej w ciągu ostatnich dwóch lat - wynika z raportu "Global Economic Crime Survey 2007". To i tak mniej niż w latach 2003-2004, kiedy odsetek takich firm wynosił 54 proc. Tyle, że obecne straty są trzy razy większe.
- Można postawić tezę, że zmienił się charakter przestępstw. Są one popełniane częściej w tych samych firmach na coraz większe kwoty - uważa Marcin Kossowski z firmy Pricewaterhouse Coopers (PwC), która przygotowała raport.
Do najczęstszych przestępstw w przedsiębiorstwach zaliczył sprzeniewierzenie aktywów, czyli np. kradzież laptopa przez osobę spoza firmy lub wyprowadzanie środków przez dyrektora za pomocą fałszywych transakcji. - Jedna trzecia firm w Polsce doznała szkód z tego tytułu - mówił Kossowski.
Równie często popełnianym przestępstwem gospodarczym w naszym kraju jest korupcja. Stanowi ona problem dla 27 proc. polskich przedsiębiorstw.
Z raportu PwC wynika, że połowa poszkodowanych firm w Polsce nie odzyskała utraconego w wyniku przestępczości gospodarczej majątku. - Ten odsetek jest i tak niższy niż w Europie Środkowej czy w ogóle na świecie. Z drugiej strony, tylko niewiele naszych firm jest w stanie odzyskać powyżej 60 proc. szkód - podkreślił ekspert.
Według autorów raportu, w naszym kraju firma, która padła ofiarą przestępczości gospodarczej, średnio straciła 1,2 mln dol. Na całym świecie było to ponad 2 mln dol. Oszustwa występowały najczęściej w sektorze ubezpieczeń i handlu detalicznego - 57 proc. firm na świecie z tej branży odnotowało co najmniej jedno przestępstwo. Dalej znalazły się: sektor publiczny (54 proc. firm), usługi finansowe (46 proc.) oraz branża motoryzacyjna (44 proc.).
85 proc. osób popełniających przestępstwa gospodarcze na świecie to mężczyźni w wieku od 31 do 50 lat, z czego połowa posiada wykształcenie wyższe lub wyższe uzupełniające. Wśród powodów popełniania oszustw finansowych autorzy raportu wymieniają: bodziec finansowy (57 proc. badanych), rozrzutny styl życia (36 proc.) oraz rozczarowanie karierą zawodową (12 proc.).
- Przedsiębiorstwa w Polsce opierają się na tradycyjnych metodach wykrywania przestępstw, czyli na wewnętrznym i zewnętrznym audycie oraz na systemie kontroli wewnętrznej - wyjaśnił Kossowski. Z kolei na świecie - jak zaznaczył - firmy większy nacisk kładą na "kształtowanie kultury korporacyjnej i budowę systemu wartości, które pozwalają zapobiegać przestępstwom".
Jego zdaniem, "mechanizmy kontroli w organizacji nie wystarczą, aby skutecznie eliminować przestępczość gospodarczą". - Konieczne jest wprowadzenie takiej kultury organizacyjnej, która będzie wspierać działania kontrolne i promować odpowiednie postawy etyczne wśród pracowników - dodał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24