- Obwodnica Augustowa jest projektem realizowanym zgodnie z prawem - uważa minister transportu Jerzy Polaczek.
- Został zawarty kontrakt, na podstawie prawomocnych decyzji administracyjnych, do uruchomienia tego projektu - powiedział Polaczek na konferencji prasowej. Dziennikarze dopytywali ministra, czy 1 sierpnia, gdy zakończy się okres lęgowy ptaków, rozpoczną się prace na terenie doliny rzeki Rospudy.
Polaczek wyjaśnił, że wykonawca realizuje inwestycję zgodnie z projektem. Dodał, że pewne okresy związane z ochroną przyrody uniemożliwiają realizację inwestycji. - Natomiast w tej sprawie stroną, która może udzielić odpowiedzi jest zamawiający, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz wykonawca tego przedsięwzięcia - zaznaczył.
Rozpoczęcie, wstrzymanych na okres wylęgu ptaków, prac ziemnych i budowlanych nad Rospudą zapowiedział w poniedziałek dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Zbigniew Kotlarek.
Prace przy budowie obwodnicy Augustowa trwają już od strony Białegostoku, na odcinku 5 km. Za kilka dni - jak zapowiedział Kotlarek - mają ruszyć prace od strony Suwałk. - Dalszy harmonogram przewiduje roboty na obszarze Natura 2000, również w dolinie Rospudy, bo od sierpnia pozwala na to prawo - mówił. Przetarg na budowę obwodnicy Augustowa z estakadą przebiegającą nad cenną przyrodniczo doliną rzeki Rospudy wygrała firma Budimex Dromex SA.
Budowie obwodnicy przez dolinę Rospudy sprzeciwia się Komisja Europejska, uznając ją za teren unikatowy, gdzie żadne kompensaty (np. nasadzenia drzew) nie są w stanie naprawić szkód, jakie spowoduje inwestycja.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl