Polacy kochają galerie handlowe. Te zbudowane "z głową"

Galerie handlowe są w Polsce bardziej popularnetvn24

Jest dziedzina, w której Polska prześciga Niemcy. To wskaźnik nasycenia powierzchnią najmu centrów handlowych. W Polsce wciąż przybywa centrów i galerii handlowych. Kolejne wyrastają jak grzyby po deszczu, a jak twierdzą eksperci to jeszcze nie koniec, bo klienci wciąż czekają na nowe inwestycje.

Tylko w pierwszych miesiącach tego roku w Polsce otworzyły się trzy nowe centra handlowe. Chodzi o Atrium Felicity w Lublinie, Galerię Amber w Kaliszu oraz Galerię Siedlce. Tym samym, jak wynika z danych Jones Lang LaSalle (JLL), wielkość powierzchni handlowy nad Wisłą wzrosła o ponad 140 tys. metrów kwadratowych. Co daje łączną liczbę 8,6 mln metrów kwadratowych powierzchni wynajmowanej w 370 centrach handlowych.

Pewny biznes

- Polski rynek nieruchomości handlowych cechuje stabilny rozwój, a sprzyja temu wzrost zarobków, poprawa nastrojów konsumenckich, wzrost sprzedaży dynamicznej, spadek bezrobocia i prognozowany wzrost PKB. Jesteśmy również najbardziej dynamicznym rynkiem w Europie Środkowo–Wschodniej pod kątem aktywności deweloperów – mówi Edyta Potera, dyrektor w dziale wynajmu powierzchni handlowych JLL w Polsce. Kolejne inwestycje handlowe są już w drodze. Według wyliczeń JLL na etapie realizacji jest obecne 28 nowych obiektów handlowych. Największe z nich to Sukcesja w Łodzi (45 tys. mkw.), Galeria Warmińska (41,5 mkw.) oraz Tarasy Zamkowe w Lublinie (38 tys. mkw.). 42 proc. budowanych centrów handlowych znajdzie się w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. - W budowie pozostaje ponad 561 tys. mkw. w ramach 23 centrów handlowych, ok. 56 tys. mkw. parków handlowych oraz 12 tys. mkw. centrów wyprzedażowych. Tegoroczne otwarcia zostaną zdominowane przez obiekty małe i średnie – twierdzi Edyta Potera.

Karol Kalicki, prezes i założyciel Upside Property, firmy zajmującej się m.in. zarządzeniem inwestycjami w nieruchomości komercyjne twierdzi, że polski rynek przeszedł już do fazy dojrzałości. - Obecnie następuje kolejny etap, kiedy rynek osiągnął już pewien stopień nasycenia. Następuje weryfikacja tego, co już osiągnęliśmy – mówi Karol Kalicki i dodaje, że wprawdzie krajowy rynek jest już w wysokim stopniu rozwinięty, ale nie oznacza to, że nie będą się na nim pojawiać nowe projekty. - Rozwój dojrzałego rynku wygląda inaczej. Nie należy spodziewać się już tak dynamicznego przyrostu nowych powierzchni, jak to miało miejsce w poprzednich latach, ale raczej następować będzie to rozwój jakościowy, udoskonalanie i rozbudowę tych miejsc, które już istnieją. Na czym skorzystają klienci. A nowe projekty będą trafiały teraz tam, gdzie jest większa pewność, że znajdzie się na nie zapotrzebowanie – tłumaczy Kalicki.

Kryzys? Jaki kryzys!

Anna Szmeja-Kroplewsa z Polskiej Rady Centrów Handlowych twierdzi, że polski rynek nieruchomości handlowych dobrze poradził sobie ze kryzysem finansowym. - Kiedy w 2008 roku na świecie wybuchł kryzys finansowy, to wprawdzie sześć miesięcy później w branży zaczęliśmy widzieć pierwsze oznaki spowalniania, ale nie była to recesja, czy kryzys, lecz spowolnienie – mówi Anna Szmeja-Kroplewska i dodaje, że obecnie widać już symptomy znacznego ożywienia. - Z naszych danych tzw. indeksu obrotów wynika, że od grudnia 2013 centra i galerie handlowe mają więcej klientów, którzy więcej wydają, a więc centra mają większe przychodny. Te dane pokazują, że tendencję wzrostową – twierdzi Szmeja-Kroplewska. Największe i znajdujące się w najlepszych lokalizacjach centra handlowe (tzw. typu primie) nie odczuły wpływu globalnego kryzysu. Co więcej czynsze w tych miejscach nawet wzrosły. - Mówimy m.in. o warszawskiej Arkadii, Złotych Tarasach czy Galerii Krakowskiej, gdzie zawsze ustawiają się kolejki chętnych do wynajmu powierzchni. W Warszawie, pomimo spowolnienia rynkowego, poziom stawek czynszowych dla lokali z kategorii prime, czyli zlokalizowanych w topowych obiektach, najlepiej wyeksponowanych butików o powierzchni około 100 metrów kwadratowych, z segmentu "moda", wzrósł o ok. 5-10 proc. w przeciągu ostatnich dwóch lat do poziomu 100 euro za metr kwadratowy miesięcznie – mówi Patrycja Dzikowska z DTZ Polska, działającej na rynku nieruchomości.

Według ekspertki DTZ globalny kryzys miał większy wpływ na centra handlowe w mniejszych miastach. Wprawdzie i tam nie ma mowy o bankructwach, ale ich właściciele odczuli, że klienci wydają mniej. - Klienci mniejszych miastach zazwyczaj szybciej reagują na zmieniającą się sytuację ekonomiczną. Stają się oszczędniejsi i ostrożniejsi. W dużym stopniu ograniczają wydatki na dobra, które nie są niezbędne do codziennego życia – tłumaczy Dzikowska i dodaje, że to właśnie tam ze względu na spadające obroty, częściej pojawiały się pustostany. – Trudniej o najemców było w centrach źle przygotowanych, nieprzemyślanych, budowanych w czasach hurraoptymizmu lat 2006-7. Często są to obiekty postawione w złej lokalizacji i z niedopracowanym zestawem najemców. Można było spodziewać się problemów w obiektach z tej półki, a kryzys tylko je przyśpieszył – ocenia Dzikowska.

Ważny jest plan

O tym, że kolejne inwestycje trzeba dokładnie zaplanować pokazują najnowsze dane dotyczące ilości niewynajętych powierzchni. Według JLL pod koniec 2013 roku wskaźnik ten wyniósł 3,2 proc. Oznacza to wzrost o 0,6 pkt procentowych w porównaniu do okresu sprzed roku. - Wskaźnik wakatów nie jest zatrważający. Dla porównania na wielu zachodnich rozwiniętych rynkach nieruchomości recesja zebrała większe żniwo. Na niektórych z tych teoretycznie mocniejszych rynków wakaty były ponad dziesięcioprocentowe. W tym kontekście wzrost ilości pustostanów Polsce można ocenić jako umiarkowany. Nie da się produkować w nieskończoność powierzchni, która w stu procentach będzie zagospodarowana. Wakaty są naturalnym elementem dojrzewania rynku – twierdzi Kalicki.

Więcej niż w Europie

Z raportów JLL wynika, że w 2013 roku wskaźnik nasycenia powierzchnią najmu centrów handlowych wzrósł o 12 mkw. do poziomu 220 mkw. na tysiąc mieszkańców. A w pierwszych trzech miesiącach tego roku znów powiększył się do 224 mkw. To mniej niż w Luksemburgu, Irlandii, Holandii, Wielkiej Brytanii, czy Szwecji, ale za to więcej niż w Niemczech. Średnia europejska to 191 mkw. na tysiąc mieszkańców. - Z danych jasno wynika, że wśród aglomeracji największe nasycenie rejestrowane jest w Poznaniu (612 mkw.) i Wrocławiu (584 mkw.). Gdyby analizować całą Polskę, czyli również mniejsze miasta, to uwagę zwracałby wysoki poziom nasycenia w Rzeszowie, Zgorzelcu czy Legnicy, odpowiednio 800, 710 i 621 mkw. na tysiąc mieszkańców – mówi Edyta Potera z JLL i dodaje, że na polskiej mapie handlu można jednak znaleźć nisze czyli miejsca, w których nadal brakuje nowoczesnej powierzchni handlowej. - Dobrymi przykładami miast o prawie zerowym nasyceniu są Chełm, Tomaszów Mazowiecki, Stalowa Wola, Mielec, Siedlce, Ełk, Zawiercie – wylicza Potera. Według Karola Kalickiego to adekwatny poziom do siły nabywczej Polaków. - Jesteśmy w okolicach średniej europejskiej. Różnica w porównaniu do krajów najbardziej rozwiniętych wciąż jest istotna, ale wynika to z nadal dużej różnicy w zasobności społeczeństw. Poziom, który teraz mamy jest odpowiedni do tego, jak wygląda dzisiejsza siła nabywcza Polaków. Ilość tej powierzchni handlowej na mieszkańca ma silne powiązanie z tym ile ze swoich dochodów mieszkaniec jest w stanie wydać na konsumpcje. Pod tym względem daleko nam jeszcze do krajów najbardziej rozwiniętych – twierdzi Kalicki.

Twierdzi natomiast, że w wielu polskich miastach można już mówić o nasyceniu. A to przekłada się na np. wzrost ilości pustostanów. - Komercjalizacja nowych centrów handlowych jest dłuższa, praktycznie nigdy się nie kończy. Można znaleźć na rynku przykłady gdzie wolne powierzchnie nie udaje się wynająć przez okres 2-3 lat a nawet dłużej. Średnie wskaźniki pustostanów dla wybranych miast mają trend wzrostowy - oscylują na poziomie 2-6 proc. Trzeba jednak pamiętać, że wskaźnik pustostanów liczony jest według mkw. powierzchni niewynajętej. Gdyby brać pod uwagę lokale niewynajęte - ten wskaźnik byłby zdecydowanie wyższy - uważa Ciępka.

Dalszy rozwój?

Eksperci nie mają wątpliwości, że polski rynek nieruchomości handlowych wciąż ma ogromny potencjał. Pomimo, że jest inny niż kilka lat temu nadal jest wiele miejsc, gdzie z sukcesem warto zainwestować. Anna Szmeja-Kroplewsa z Polskiej Rady Centrów Handlowych przekonuje, że możliwości jest mnóstwo. - To mogą być duże galerie handlowe lub małe centra dzielnicowe. Coraz częściej w dużych miastach stawia się na lokalne inwestycje, skierowane do klientów osiedlowych – twierdzi Szmeje-Kroplewska i dodaje, że tylko 16 proc. całego rynku centrów handlowych jest w małych miastach. - Są białe plamy na mapie Polski. Są klienci, którzy jeżdżą 100-150 km do większej galerii handlowej, a więc tą drogę można im skrócić – dodaje.

Podobne zdanie ma Patrycja Dzikowska z DTZ, która przekonuje, że warto zagospodarować rynkowe nisze. - Dotychczas dość słabo rozwijał się segment marek luksusowych. Wprawdzie istnieją operatorzy marek z tzw. najwyżej półki, ale miejsca na ich rozwój jest więcej. Dobrym miejscem na inwestycje mogłyby być również sypialnie dużych miast, jak np. Pruszków pod Warszawą. Wiadomo, że mieszkańcy Pruszkowa pracują zazwyczaj w Warszawie, więc zapewne nie chcieliby w weekend kolejny raz jechać do stolicy, aby zrobić zakupy. Myślę, że centrum handlowe o wielkości ok. 20-30 tys. mkw. mogłoby w takim mieście z powodzeniem funkcjonować, oczywiście pod pewnymi warunkami; jak dobra lokalizacja, odpowiednio skomponowany obiekt, ciekawy zestaw najemców – mówi Dzikowska. Natomiast Karol Kalicki twierdzi, że wciąż warto inwestować także w dużych miastach i największych aglomeracjach. - Nadal opłaca się i buduje się duże centra handlowe o powierzchni kilkadziesiąt tysięcy metrów kwadratowych, z wieloma dodatkowymi funkcjami i atrakcjami, z parkingami wielopoziomowymi i zaawansowanymi rozwiązaniami architektonicznymi. Myślę, że w np. w Warszawie nadal z powodzeniem można ulokować 2-3, a może i więcej obiektów handlowych - rosnący potencjał demograficzny i siła nabywcza na to pozwalają – ocenia Kalicki.

Jednak, aby inwestycja była udana potrzeba szczegółowych badań. Zarówno globalny kryzys gospodarczy, jak i rosnąca konkurencja na rynku sprawiły, że deweloperzy bardzo ostrożnie podejmują dziś decyzję o uruchomieniu nowych projektów. - Każdy nowy projekt poprzedza wnikliwa, wielokryterialna analiza potencjalnej lokalizacji. W trakcie jej trwania sprawdza się takie czynniki jak m.in. poziom bezrobocia, grupę docelową, w tym siłę nabywczą mieszkańców, jak również wiek czy nawyki zakupowe, konkurencyjne obiekty (istniejące i planowane) – wylicza Edyta Potera z JLL. Według ekspertki z JLL nowa galeria handlowa potrzebuje około 2 lat, aby jaj powierzchnia została wchłonięta przez rynek. - To czas, kiedy obiekt wpasowuje się w otoczenie, pozwala najemcom osiągnąć zamierzony poziom przychodów, buduje bazę lojalnych klientów, a nie tylko przyciąga odbiorców na zasadzie efektu nowości. Z naszych obserwacji wynika również, że obecnie proces integracji centrum handlowego z otoczeniem jest dłuższy niż jeszcze kilka lat temu. Dlatego właśnie nie warto otwierać np. dwóch obiektów w tym samym mieście w krótkim odstępie czasowym – tłumaczy Potera.

Długa inwestycja

To jak długo inwestorzy będą czekali na zwrot włożonych w budowę centrum handlowego pieniędzy zależy od wielu czynników. Chodzi m.in. o lokalizację, czy marki najemców. - W zależności od jakości projektu oczekiwany okres zwrotu może wynosić około 10 lat, przy czym dla projektów wiodących będą to okresy dłuższe – mówi Kalicki.

Autor: Marek Szymaniak / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Branża turystyczna szuka pomysłów, mających do wyjazdów przekonać nawet tych, którzy widzieli już wszystko. Nie każdy trend chwyci, są jednak takie, od których nie ma ucieczki, bo związane są na przykład ze zmianami klimatu.

"Gotowi są oszczędzać na wszystkim, ale nie na podróżach". Nowe trendy

"Gotowi są oszczędzać na wszystkim, ale nie na podróżach". Nowe trendy

Źródło:
tvn24.pl

Michael McGrath, komisarz Unii Europejskiej do spraw ochrony konsumentów, stwierdził, że jest zaniepokojony liczbą małych przesyłek, które codziennie napływają do Unii Europejskiej - głównie z Chin. Wskazał przy tym na zagrożenia dla bezpieczeństwa konsumentów oraz uczciwej konkurencji na rynku.

"Eksplozja" liczby małych paczek. "Taka skala obciążyłaby każdy system"

"Eksplozja" liczby małych paczek. "Taka skala obciążyłaby każdy system"

Źródło:
PAP

Skrócenie czasu pracy w dłuższej perspektywie na pewno będzie miało szansę na realizację, ale dzisiaj jest to zadanie prawie niewykonalne – powiedział główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że bardziej niż czterodniowy tydzień pracy może sprawdzić się stopniowe skracanie liczby godzin.

Krótszy tydzień pracy. "Dzisiaj to zadanie prawie niewykonalne"

Krótszy tydzień pracy. "Dzisiaj to zadanie prawie niewykonalne"

Źródło:
PAP

Kilkanaście osób zostało rannych podczas ewakuacji pasażerów samolotu linii Ryanair na lotnisku Palma de Mallorca - informują media. Wcześniej na pokładzie maszyny włączył się alarm przeciwpożarowy. Port lotniczy funkcjonuje bez zakłóceń.

Alarm przeciwpożarowy, pasażerowie wyskakiwali na płytę lotniska. Są ranni

Alarm przeciwpożarowy, pasażerowie wyskakiwali na płytę lotniska. Są ranni

Źródło:
PAP

Pierwszy w sezonie upał spowodował, że w ciągu jednego dnia ceny energii wzrosły pięćdziesięciokrotnie - przekazały Polskie Sieci Elektroenergetyczne. W upalne wieczory klimatyzatory powodują wzrost zużycia prądu, a jeśli nie pracują odnawialne źródła energii, zastąpić je musi droższa energia konwencjonalna.

Ceny prądu wystrzeliły

Ceny prądu wystrzeliły

Źródło:
PAP

30 milionów złotych zapłacił nabywca 600-metrowego apartamentu w warszawskim kompleksie Noho One - podał "Puls Biznesu". Według dziennika to największa oficjalnie potwierdzona transakcja na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych.

To może być najdroższe mieszkanie w Polsce

To może być najdroższe mieszkanie w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Od soboty 5 lipca obowiązuje zakaz sprzedaży nieletnim wszystkich e-papierosów. Także tych, które nie zawierają nikotyny. Zakazane będzie ponadto używanie e-papierosów beznikotynowych w miejscach, w których obecnie obowiązuje zakaz palenia.

Zakaz sprzedaży. Ostrzeżenia w sklepach

Zakaz sprzedaży. Ostrzeżenia w sklepach

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał ustawę budżetową realizującą jego podatkowe obietnice wyborcze. "Jedna wielka piękna ustawa" łączy cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i jednoczesnym zwiększeniem środków między innymi na deportację migrantów. Eksperci przewidują, że na nowym prawie zyskają najlepiej zarabiający Amerykanie.

Mówi, że to jego największe zwycięstwo. Jest podpis Trumpa

Mówi, że to jego największe zwycięstwo. Jest podpis Trumpa

Źródło:
PAP

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w charakterze świadka. Szef banku centralnego miał zeznawać 8 lipca, ale rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba poinformował, że Glapiński nie stawi się na wtorkowe przesłuchanie.

Prezes NBP wezwany do prokuratury. "Ma inne obowiązki"

Prezes NBP wezwany do prokuratury. "Ma inne obowiązki"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W związku z pożarem budynku wielorodzinnego w Ząbkach koło Warszawy Polska Izba Inżynierów Budownictwa (PIIB) wskazuje na konieczność podjęcia "natychmiastowych działań prewencyjnych i kontrolnych w skali ogólnopolskiej".

Apel o pilny przegląd poddaszy. Po pożarze w Ząbkach

Apel o pilny przegląd poddaszy. Po pożarze w Ząbkach

Źródło:
tvn24.pl

- Budujemy kolej za 100-150 milionów złotych za kilometr. Ja to bardzo wyraźnie podkreślam, mniej więcej tyle kosztuje budowa tak zwanego Y, no więc nie chcemy, by tabor woził powietrze - stwierdził w "Bez kitu" na antenie TVN24 Maciej Lasek, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego.

"150 milionów za kilometr". Lasek o budowie Kolei Dużych Prędkości

"150 milionów za kilometr". Lasek o budowie Kolei Dużych Prędkości

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na sześciu deweloperów kary o łącznej wysokości 1,6 miliona złotych za wprowadzanie klientów w błąd co do powierzchni oferowanego lokalu. Jak podano w komunikacie, problem dotyczył wliczania do metrażu powierzchni pod ściankami działowymi.

Wprowadzali klientów w błąd. Kary dla sześciu deweloperów

Wprowadzali klientów w błąd. Kary dla sześciu deweloperów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot ponownie nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 210 milionów złotych. W Polsce najwyższa była wygrana czwartego stopnia w wysokości ponad 750 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lipca 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło milion wniosków o rentę wdowią. Aby otrzymać świadczenie za lipiec, wniosek należy złożyć do ostatniego dnia miesiąca - poinformował w piątek ZUS.

Milion wniosków o nowe świadczenie

Milion wniosków o nowe świadczenie

Źródło:
PAP

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o podatku od towarów i usług. Ustawa ta podnosi limit przychodów, poniżej którego przedsiębiorca jest zwolniony z rejestrowania się jako podatnik VAT, do 240 tysięcy złotych z obecnych 200 tysięcy złotych.

Limit podatkowy w górę. Jest podpis prezydenta

Limit podatkowy w górę. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

Ryanair zapowiada zwiększenie o 20 procent dopuszczalnych wymiarów bezpłatnego bagażu podręcznego. Zmiana ma związek z nowym standardem Unii Europejskiej dotyczącym minimalnych wymiarów jednej sztuki bagażu, którą pasażerowie mogą zabrać na pokład - podaje portal stacji BBC.

Ryanair zmienia wymiary bagażu podręcznego

Ryanair zmienia wymiary bagażu podręcznego

Źródło:
BBC

Lipcowa obniżka stóp procentowych może być początkiem cyklu łagodzenia polityki pieniężnej - mówi członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z agencją Bloomberg. Jego zdaniem, jeśli dane makroekonomiczne na to pozwolą, do końca 2025 roku możliwe są jeszcze dwie obniżki stóp procentowych.

To może być dopiero początek. Członek RPP Ludwik Kotecki zabiera głos

To może być dopiero początek. Członek RPP Ludwik Kotecki zabiera głos

Źródło:
PAP

Inflacja w tym roku wyniesie 3,9 procent, w 2026 roku spadnie do 3,1 procent, a w roku 2027 zmniejszy się do 2,4 procent - prognozuje Narodowy Bank Polski w "Raporcie o inflacji". Bank centralny przewiduje, że polska gospodarka wzrośnie o 3,6 procent w tym roku.

"Raport o inflacji". NBP pokazał projekcję

"Raport o inflacji". NBP pokazał projekcję

Źródło:
PAP

Im mniejszy ośrodek, tym trudniej znaleźć w nim mieszkanie na wynajem - podał Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Według ekspertów niska podaż lokali do wynajęcia w mniejszych miejscowościach sprzyja zjawisku "gniazdownictwa", czyli zamieszkiwaniu młodych dorosłych z rodzicami.

"Im mniejszy powiat, tym trudniej". To sprzyja "gniazdownictwu"

"Im mniejszy powiat, tym trudniej". To sprzyja "gniazdownictwu"

Źródło:
PAP

Hiszpański sektor turystyczny ostrzega władze, że problemy logistyczne kraju negatywnie wpływają na jego wizerunek. Niedawna awaria kolei i chaos na lotnisku w Barajas w Madrycie zagrażają planom przyciągnięcia rekordowej liczby turystów w tym roku.

Obwiniają rząd. "Odwraca się plecami"

Obwiniają rząd. "Odwraca się plecami"

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła nałożenie nowych sankcji na podmioty eksportujące irańską ropę naftową i ukrywające jej pochodzenie. Departament Stanu zaznaczył przy tym, że jest to element polityki nakładania "maksymalnej presji" na irański reżim.

Element "maksymalnej presji". Decyzja administracji Donalda Trumpa

Element "maksymalnej presji". Decyzja administracji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump zapowiedział, że jego administracja zacznie w piątek wysyłać do rządów innych państw pisma informujące o wysokości ceł, jakie USA nałożą na ich eksport - podała Agencja Reutera.

Donald Trump: kilka państw poinformujemy

Donald Trump: kilka państw poinformujemy

Źródło:
PAP

To jest trochę moim zdaniem straszenie ze strony niektórych partii politycznych, że będziemy ograniczać dostęp do gotówki. Nie ma takich planów, nie ma takich intencji - powiedział minister finansów Andrzej Domański w programie "Jeden na Jeden" w TVN24. Szef resortu mówił również o tym, że na pewno będzie pomoc dla poszkodowanych w wyniku pożaru w Ząbkach.

Pożar w Ząbkach. Zapowiedź ministra finansów

Pożar w Ząbkach. Zapowiedź ministra finansów

Źródło:
TVN24, PAP

Branża przewozowa wyraziła obawy w związku z przywróceniem czasowych kontroli na granicach z Litwą oraz Niemcami. Jak podkreślono, kolejna bariera może sprawić, że wielu przewoźników podejmie decyzję o "zaprzestaniu tej niedochodowej dziś działalności".

Branża w strachu. "Z niepokojem czekam na poniedziałek"

Branża w strachu. "Z niepokojem czekam na poniedziałek"

Źródło:
PAP

"Ty masz zdjęcie z Panteonem, oni twój portfel" - przestrzega Ambasada RP we Włoszech polskich turystów. To hasło jest elementem kampanii mającej zwrócić uwagę na problem kieszonkowców, którzy są "stałym problemem" w Italii. W jej ramach wskazano też, na co szczególnie uważać.

Ambasada we Włoszech apeluje do polskich turystów

Ambasada we Włoszech apeluje do polskich turystów

Źródło:
PAP

Izba Reprezentantów przegłosowała "jedną wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa, w której połączono cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i zwiększeniem wydatków na deportacje migrantów. Projekt, który ma powiększyć dług USA o niemal cztery biliony dolarów, trafi na biurko prezydenta.

"Pierwsze duże zwycięstwo legislacyjne w drugiej kadencji Donalda Trumpa"

"Pierwsze duże zwycięstwo legislacyjne w drugiej kadencji Donalda Trumpa"

Źródło:
PAP

Nie oszukujmy się, ta wczorajsza obniżka, to jest raczej symboliczna. Wciąż mamy wiele niewiadomych - tak decyzję w sprawie stóp procentowych skomentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 ekonomista, profesor Witold Orłowski. Dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik stwierdził, że inflacja "jeszcze nie jest pokonana".

"Nie oszukujmy się". Echa decyzji w sprawie stóp procentowych

"Nie oszukujmy się". Echa decyzji w sprawie stóp procentowych

Źródło:
TVN24

W kolejnych kwartałach inflacja może nieco wzrosnąć z powodu odmrożenia cen energii - stwierdził prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Dodał jednak, że przy sprzyjających danych obniżka stóp procentowych we wrześniu jest możliwa.

Co z inflacją? Prezes NBP Adam Glapiński wskazuje na jeden czynnik

Co z inflacją? Prezes NBP Adam Glapiński wskazuje na jeden czynnik

Źródło:
PAP