30 proc. użytkowników zapisuje numery PIN na karcie lub nosi go razem z nią w portfelu. Niemal tyle samo wyjmuje kod podczas płacenia lub pobierania pieniędzy z bankomatów. Do tego więcej niż co piąta osoba prosi o pomoc osoby postronne przy wypłacie gotówki – wynika z najnowszego raportu TNS Pentor, o którym pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
– To najbardziej drastyczne z błędów, ale nasza niefrasobliwość sięga znacznie dalej. Wbijając PIN, nie przykrywamy go dłonią czy portfelem, przed włożeniem karty nie oglądamy, czy na bankomacie nie ma kamer lub nakładek, korzystamy z dowolnych ATM-ów bez sprawdzenia, do kogo należą – wylicza w rozmowie z z "DGP" Marcin Idzik, dyrektor ds. współpracy z partnerami TNS Pentor.
Tymczasem w przypadku utraty karty lub danych z karty i straty pieniędzy, właściciel musi udowodnić, że posługiwał się nimi zgodnie z prawem. Jeśli nie zachował zasad bezpieczeństwa, bank nie zwróci mu utraconych środków - ostrzega gazeta.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu