Pawlak "wkurzony" na Boniego

Zdaniem Pawlaka projekt Boniego jest cofnięciem się do czasów komunizmu, gdyż wtedy rolnicy i rzemieślnicy, tzw. prywatna inicjatywa, musieli płacić za leczenie z własnej kieszeni.

"Boni chce skubnąć rolników"

- Minister Boni chce skubnąć rolników i narzucić im dodatkową składkę do opłacenia z własnej kieszeni - mówi Pawlak. - My proponujemy, żeby składka zdrowotna rolników była odliczana od podatku rolnego, tak samo jak jest odliczana w innych zawodach od podatku dochodowego - dodaje minister gospodarki. Szef ludowców w rozmowie z "Rz" podkreśla, że w kwestii ubezpieczeń zdrowotnych rolników chce dyskutować z PO. - Ale nie wyłącznie z ministrem Bonim, bo on nie jest jednoosobowym trzecim koalicjantem - zastrzega wicepremier.

PO z SLD i Palikotem

W wywiadzie Waldemar Pawlak odniósł się również do przyszłej koalicji PO - PSL. Wicepremier przyznał, że spodziewa się "cichych flirtów" Platformy z Palikotem i SLD, jednak jego zdaniem nie przybiorą one oficjalnego charakteru. Propozycja Donalda Tuska aby przekazać Ruchowi Palikota komisję "Przyjazne Państwo" zdaniem Pawlaka może być przejawem braku wiary PO w koalicję i PSL jako koalicjanta.

Reformy przemyślane

Szef ludowców w rozmowie z "Rz" podkreślił, że wprowadzone przez rząd reformy powinny być przede wszystkim przemyślane. - Dopiero co przeprowadziliśmy reformę finansów publicznych: zlikwidowaliśmy gospodarstwa pomocnicze rządu. Po czym ludzie tam zatrudnieni zostali przyjęci na etaty w administracji publicznej. (...) Chyba nie o takie reformy nam chodzi - komentuje Pawlak.

"Zaoszczędzić sporo nerwów"

W wywiadzie wicepremier zapewnił, że PSL nie będzie dążył do zwiększenia zajmowanych przez siebie stanowisk. - Na pewno i my, i PO zaoszczędzimy sporo nerwów, jeżeli nie będziemy próbowali demontować obecnych proporcji - mówił Pawlak. Szef PSL przyznał, że w nowej kadencji jego partia chce obsadzić te same resorty co poprzednio, tj: gospodarkę, rolnictwo i sprawy społeczne.

Źródło: Rzeczpospolita