Od stycznia mogą dramatycznie wzrosnąć ceny m.in. na żywność i książki, bo od 2008 roku ma zacząć obowiązywać 22 proc. stawka VAT. Jedyna nadzieja tkwi w Komisji Europejskiej - pisze "Gazeta Wyborcza".
Zgodnie z traktatem akcesyjnym Polska tylko do końca 2007 r. może stosować preferencyjne stawki VAT od niektórych towarów i usług. Od 2008 r. stawka generalnie miałaby wynosić 22 proc.
Ostatnio KE zaproponowała, aby do końca 2010 r. utrzymać obniżone stawki VAT w Polsce i innych nowych państwach członkowskich Unii. Muszą jednak na to zgodzić wszystkie kraje UE. Chodzi o stawki, które nowi członkowie UE wynegocjowali sobie w traktatach akcesyjnych. Polska miałaby więc prawo stosować obniżoną stawkę VAT na mieszkania, żywność, książki, czasopisma specjalistyczne i usługi gastronomiczne.
Nasza branża gastronomiczna snuje kasandryczne wizje skutków ewentualnej podwyżki stawki VAT. Podwyższenie VAT do 22 proc. oznaczać będzie, że ceny wzrosną o co najmniej 15 proc. Restauratorzy mają trzy możliwości, jeśli chcą uniknąć strat spowodowanych wzrostem podatku: podwyższyć ceny posiłków, zmniejszyć porcje lub zwolnić część pracowników. Podwyżka VAT będzie też bardzo niekorzystna dla branży hotelarskiej, ponieważ 30-35 proc. przychodów hoteli pochodzi z usług gastronomicznych.
Osiągnięcie kompromisu w tym zakresie może potrwać. Komisja Europejska proponuje przedłużenie obowiązywania preferencji - ale na ściśle okreslony czas - a potem miałyby one definitywnie zniknąć.
Wiele do stracenia mają m.in. Wielka Brytania i Francja, w których obowiązuje najwięcej preferencyjnych stawek. Trzeba też pamiętać, że wiele państw, zwłaszcza ze starej Unii, ma bezterminowe okresy obowiązywania obniżonych stawek VAT. Tylko w Anglii stawką VAT w wysokości 0 proc. objętych jest dziesięć towarów i usług, m.in. żywność, leki, transport pasażerski, książki, gazety. Francja natomiast stawkami VAT w wysokości 5,5 proc. lub 2,1 proc. ma objętych 16 rodzajów produktów.
Gdyby pomysł Komisji Europejskiej został zaakceptowany we wszystkich krajach członkowskich, wówczas w Polsce, wraz z likwidacją stawek preferencyjnych, należałoby oczekiwać wzrostu cen na produkty i usługi dotąd korzystające z niższych stawek tego podatku. We wspomnianej grupie są m.in. produkty żywnościowe, np. mleko, mięso, leki, mieszkania, nawozy rolnicze, książki i czasopisma. Niższymi stawkami VAT objęte są także usługi hotelarskie i gastronomiczne.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24