Nie ma pandemii - nie ma wysokich przychodów. Szwajcarski koncern farmaceutyczny Roche w III kwartale tego roku sprzedał towary za 11,5 miliarda franków. To o 7 procent mniej niż rok temu - i mniej od oczekiwań. W ubiegłym roku obroty firmy napędzał Tamiflu - główny specyfik, pozwalający leczyć zarażonych świńską i ptasią grypą.
Przed rokiem wiele rządów państw zamawiało Tamiflu na zapas, na wypadek rozprzestrzenienia się zachorowań na grypę A/H1N1
Wyhamował też wzrost sprzedaży produkowanego przez Roche preparatu na raka jelita grubego, czyli Avastinu. Roche jest największym na świecie producentem leków nowotworowych.
Na niekorzyść wyników koncernu działa też niekorzystny dla niego rekordowo wysoki kurs szwajcarskiego franka. Roche ma siedzibę w Zurichu i w tej walucie prowadzi swe księgi, tymczasem większość przychodów pochodzi z zagranicy.
Mimo rozczarowujących wyników Roche podrzymał prognozy dwucyfrowego wzrostu zysku na akcję na ten rok. Spółka planuje teraz restrukturyzację w całej grupie. Dokładne plany mają zostać ogłoszone pod koniec roku.
Źródło: bloomberg.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu