Prezydent Francji Nicolas Sarkozy ujawnia pakiet bodźców dla francuskiej gospodarki wart 26 miliardów euro - czyli równowartość 1,3 proc. francuskiego PKB. Główny nacisk położono na projekty inwestycyjne, a nie na bezpośrednią pomoc dla konsumentów.
- Naszą odpowiedzią na kryzys są inwestycje, ponieważ to najlepszy sposób na wsparcie wzrostu i zachowanie miejsc pracy dzisiaj, oraz przygotowanie miejsc pracy na jutro - powiedział prezydent Sarkozy.
W ramach pakietu kwota 10,5 miliarda euro ma zostać przeznaczona na infrastrukturę, badania naukowe i pomoc dla władz lokalnych - informuje Reuters, powołując się na dokumenty przekazane przez biuro Sarkozy'ego.
Zaplanowano też pomoc dla przeżywającego trudne dni przemysłu motoryzacyjnego, który - jak podkreślił prezydent Sarkozy - bezpośrednio i pośrednio zatrudnia 10 proc. czynnych zawodowo Francuzów. Pomoc ma polegać na zachętach finansowych dla tych, którzy zdecydują się na zakup nowych, bardziej przyjaznych dla środowiska samochodów.
Oczekuje się, że pakiet przyczyni się do zwiększenia tempa wzrostu gospodarczego Francji w przyszłym roku o 0,6 proc., ale też spowoduje wzrost deficytu budżetowego do 3,9 proc. PKB. Wcześniej planowano 3,1 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA