Ropa naftowa drożeje na giełdzie w Nowym Jorku o ponad 5 procent. Maklerzy za powód uważają napiętą sytuację na Bliskim Wschodzie: izraelską inwazję na Strefę Gazy i irańskie wezwania do ograniczenia wydobycia.
Izraelskie siły lądowe wkroczyły do palestyńskiej Strefy Gazy w sobotę wieczorem i ich ofensywa wciąż trwa. W nocy z niedzieli na poniedziałek także izraelskie lotnictwo zaatakowało na terenie Strefy Gazy 130 celów.
W toku rozpoczętej 27 grudnia operacji w Strefie Gazy w nalotach zginęło co najmniej 510 Palestyńczyków, w tym 70 w nocy z soboty na niedzielę.
Napięcie nie sprzyja ropie
Baryłka lekkiej ropy WTI na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała w poniedziałek rano czasu europejskiego o 2,34 USD, czyli 5,1 proc., do 48,68 USD/b. Już w piątek kontrakt zwyżkował o 3,9 proc. do 46,34 USD/b.
W ostatnim dniu 2008 roku ropa naftowa na nowojorskiej giełdzie kosztowała 38,5 dolara za baryłkę. Rekordowe ceny w historii notowano w lipcu, gdy baryłka kosztowała ponad 147 dolarów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl