Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce przekonać Komisję Europejską do wycofania skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie alarmowego numeru telefonicznego.
MSWiA zapewnia, że prowadzi obecnie intensywne prac nad jak najszybszym zagwarantowaniem pełnego dostęp służb ratunkowych do informacji o lokalizacji osoby korzystającej z numeru alarmowego 112.
W środę Komisja Europejska pozwała Polskę i Łotwę do Trybunału Sprawiedliwości UE za opóźnienia we właściwym wprowadzaniu unijnych przepisów telekomunikacyjnych dotyczących właśnie tego numeru.
W swoim oświadczeniu Komisja napisała, że w Polsce i na Łotwie informacje o miejscu przebywania osoby dzwoniącej na numer alarmowy 112 z telefonów komórkowych nadal nie są udostępniane służbom ratowniczym. Uniemożliwia to szybkie dotarcie na miejsce wypadku i udzielenie pomocy.
- Obywatele europejscy podróżujący do innych krajów Unii, zarówno w celach turystycznych, jak i służbowych, muszą mieć pewność, że po wybraniu numeru alarmowego zostaną zlokalizowani przez służby ratunkowe - powiedziała unijna komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów Viviane Reding. Jak dodała, w większości państw członkowskich ten system działa sprawnie.
Jak powiedziała Wiola Paprocka z MSWiA, w przyszłym tygodniu, po rozmowach z operatorami komórkowymi, będzie gotowy plan tymczasowego rozwiązania problemu linii 112.
Ma ono polegać na tym, że operatorzy w centrach obsługujących numer alarmowy 112 będą mieli wgląd do danych sieci telekomunikacyjnych. Wcześniej potrzebne jest jednak porozumienie między MSWiA a operatorami komórkowymi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl