Chiny mówią nie dla amerykańskiej propozycji ograniczenia eksportu. Stany Zjednoczone na ostatnim spotkaniu ministrów finansów G20 zaproponowały ustalenie limitu nadwyżki na rachunku obrotów bieżących, który miałby wynosić 4 procent PKB. Chiny odpowiadają: to niezrozumienie funkcjonowania globalnej gospodarki.
Wiceminister spraw zagranicznych Cui Tiankai, który jest głównym negocjatorem w sprawach G20, stwierdził, że takie sztuczne ustalanie liczbowych wskaźników przypomina mu czasy gospodarki planowej.
Według Pekinu największe państwa świata powinny skupić się na poważniejszych problemach, niż nadwyżki w handlu. Przedstawiciele Chin za taki problem uważają między innymi zwiększanie podaży pieniądza. To reakcja na ostatni ruch amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która ogłosiła wpompowanie do gospodarki 600 miliardów dolarów.
Na sztywne ograniczenie nadwyżki na rachunku obrotów bieżących nie chcą zgodzić się również Niemcy i Japonia, dla których eksport jest głównym składnikiem PKB.
Globalna polityka monetarna i handlowa będzie głównym tematem spotkania G20 w Korei Południowej w przyszłym tygodniu.
Źródło: TVN CNBC, AFP