"Od poprzedniej wizyty Władimira Putina w Polsce w 2005 roku stosunki rosyjsko-polskie uległy pogorszeniu" - ocenia moskiewski dziennik ekonomiczny "Kommiersant". Gazeta zwraca uwagę na zbieg okoliczności: dokładnie w dniu spotkania premierów obu krajów staje gazociąg Jamał.
Zastanawiające, że dokładnie w dniu rozmów na dobę wstrzymywany jest przesył gazu gazociągiem Jamał - Europa. Gazprom wyjaśnia to koniecznością zapobiegawczego remontu. Jednak niewykluczone, że w Warszawie odczytają to jako element nacisku" - pisze "Kommiersant" w obszernym artykule poświęconym polsko-rosyjskim rozmowom w Gdańsku.
Fakt jednodniowej przerwy w dostawach gazociągiem jamalskim potwierdza portalowi tvn24.pl rzeczniczka zawiadującej polskimi rurociągami firmy Gaz-System Małgorzata Polkowska. Zastrzega jednocześnie, że w żadnym wypadku nie należy tego faktu łączyć z wizytą Władimira Putina. Jak tłumaczy, taki remont jest wykonywany co roku pod koniec lata, gdy zapotrzebowanie na gaz jest stosunkowo niewielkie. - Termin 1 września znaliśmy jeszcze w zeszłym roku - podkreśla rzeczniczka.
Gaz, ale i broń
Jak pisze "Kommiersant", dostawy gazu będą jednym z głównych tematów rozmów premierów obu krajów. Gazeta szczegółowo opisuje sporne problemy, związane z taryfami za przesył paliwa gazociągiem jamalskim do Europy Zachodniej, a także deficyt w dostawach do Polski po wyeliminowaniu z rynku firmy RosUkrEnergo. Dziennik zwraca też uwagę na polskie sprzeciwy wobec budowy omijającego nasz kraj gazociągu Nord Stream po dnie Bałtyku do Niemiec.
Dziennik pisze też, że strona rosyjska zamierza poruszyć problem konkurencyjnego eksportu polskiej broni. Według jego informacji, w czasach ZSRR Polsce sprzedano setki licencji na wytwarzanie wojennej techniki. Teraz Warszawa wytwarza i sprzedaje na do innych krajów systemu analogiczne do tych, które produkuje rosyjski sektor zbrojeniowy, stwierdza gazeta. - W rezultacie my zderzamy się z konkurencją na tradycyjnych rynkach, przy czym polska strona swoich działań w żaden sposób Rosji nie uzgadnia - mówi źródło cytowane przez dziennik.
"Można Polakom przypomnieć i zajęcie Kremla"
"Kommiersant" przypomina też ostatnie kontrowersje wokół rozbieżnych ocen historii, cytując łagodzącą nastroje wypowiedź posła SLD Tadeusza Iwińskiego, który chwali poniedziałkowy artykuł Władimira Putina w "Gazecie Wyborczej". Swój artykuł dziennikarze "Kommiersanta" kończą jednak wypowiedzią anonimowego urzędnika z urzędu rosyjskiego premiera, że Władimir Putin jest gotowy do ewentualnej dyskusji. "Jeśli będą prowokować, to Władimir Władimirowicz znajdzie odpowiedź. Przy okazji można Polakom przypomnieć i zajęcie Kremla" - brzmi cytat, stanowiący ostatnie zdanie artykułu "Kommiersanta".
Źródło: kommersant.com, itar-tass, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kommiersant