Agencja Standard and Poor's nie zmienia ratingu Grecji. Agencja zakończyła już przegląd ratingu tego kraju i zdecydowała, że ocena wiarygodności kredytowej Grecji pozostanie bez zmian, choć perspektywa zmiany w przyszłości jest negatywna.
Analitycy S&P chwalą kroki, jakie rząd w Atenach podjął, by walczyć z deficytem budżetowym. Mimo to agencja jest zdania, że Grecji będzie trudno w dalszym ciągu konsekwentnie konsolidować finanse publiczne - dlatego perspektywa ratingu jest negatywna. Według S&P w kolejnych latach Grecja będzie potrzebowała kolejnych oszczędności, by utrzymać deficyt na odpowiednio niskim poziomie.
Dla Grecji 20-25 mld euro?
Ministrowie finansów krajów strefy euro uzgodnili w Brukseli, że Grecja otrzyma pomoc finansową, jeśli taka okaże się konieczna. Szczegółów planu pomocy nie ujawniono, ale wiadomo, że Grecja będzie mogła liczyć na pożyczki od rządów unijnych państw. Źródła unijne mówią o kwocie 20-25 mld euro.
- Grecja jest na dobrej drodze, by zrealizować cel redukcji deficytu o 4 proc. PKB - oświadczył we wtorek Olli Rehn na konferencji prasowej po spotkaniu ministrów finansów krajów UE. - Odpowiednie decyzje zostały podjęte i są wdrażane - dodał.
- Polski minister finansów Jacek Rostowski ocenił, że jest małe prawdopodobieństwo udzielenia Grecji wsparcia finansowego.
Energetycy i pielęgniarki strajkują
Program oszczędnościowy greckiego rządu zmierza do ograniczenia tegorocznego deficytu budżetowego z 12,7 proc. do 8,7 proc. PKB. Oznacza to konieczność znalezienia 4,8 miliardów euro w kieszeniach Greków, między innymi przez podwyżki podatków i cięcia płac w sektorze publicznym.
Tymczasem w Grecji strajk rozpoczęli we wtorek pracownicy państwowej firmy energetycznej i pielęgniarki. Podobnie jak w przypadku poprzednich protestów sprzeciwiają się planowanym przez rząd oszczędnościom, które mają załagodzić kryzys finansów publicznych.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA