Maszyny górnicze, nowoczesne rozwiązania stosowane w tej branży, a także zielone technologie - to oferta, z którą polski biznes jedzie w tym tygodniu do Indii. Potrzeby energetyczne i dynamiczny rozwój gospodarczy tego kraju mogą być szansą dla polskich firm.
- To dobra okazja, żeby przedstawić nasze możliwości i atrakcyjność polskiego rynku - powiedziała PAP wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Kacperczyk, która we wtorek rozpoczęła prawie tygodniowy pobyt w Indiach.
Poza nią w New Delhi i Kalkucie będą też: wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz, przedsiębiorcy z sektora energetycznego i wydobywczego, m.in. PKN Orlen, JSW, Fasing, Conbelts Bytom i Kopex, przedstawiciele instytucji badawczo-naukowych - np. Akademii Górniczo-Hutniczej, a także Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Krajowej Izby Gospodarczej. W sumie delegacja liczy ponad 70 osób.
Warto tam być
- Indie to bardzo szybko rozwijający się kraj, przez naszych przedsiębiorców wciąż niedoceniany i kojarzony z ubóstwem i biedą. Tymczasem to 10. gospodarka świata według parytetu siły nabywczej i bardzo chłonny, duży rynek z rosnącą klasą średnią - uważa Kacperczyk.
Nasz handel z Indiami nie jest imponujący - wzajemne obroty to ok. 1,9 mld dol. Jednak ponad 37 proc. wynoszącego 665 mln dolarów polskiego eksportu do Indii stanowią wyroby przemysłu elektromaszynowego (dane MG za 2012 r.). Promowanie firm z branży górniczej jest zatem zrozumiałe. Tym bardziej, że Indie mają piąte największe na świecie pokłady węgla, a większość zapotrzebowania energetycznego pokrywana jest właśnie przez ten surowiec. Tamtejsze władze poszukują też możliwości i szans na dywersyfikację źródeł energii, co może być szansą dla polskich firm oferujących nowoczesne technologie środowiskowe.
Energia to dobry kierunek
Choć Indie rozwijają alternatywne źródła energii, borykają się z coraz większym niedoborem mocy, m.in. z powodu spadku wydobycia węgla. Problem przerwy w dostępie do elektryczności na wielu obszarach dotyka milionów ludzi.
To co przyprawia o ból głowy rząd w Delhi jest szansą dla polskich firm, które mają duże doświadczenie w branży górniczej. Polska delegacja weźmie w tym tygodniu udział m.in. w Polsko-Indyjskim Szczycie Energetycznym w New Delhi, Międzynarodowych Targach Górnictwa i Azjatyckim Kongresie Górnictwa w Kalkucie, a także szczycie górniczym w tym mieście.
Promocja w regionie
W trakcie Szczytu Energetycznego rozmowy toczyć się mają wokół górnictwa węglowego, ropy naftowej i gazu, energetyki ze źródeł odnawialnych, a także przesyłu energii. W trakcie Kongresu Górnictwa planowana jest polska sesja plenarna, a podczas targów - dzień polski.
- To będzie okazja, żeby przedstawić naszą ofertę nie tylko Indusom, ale też tym, którzy przybędą na targi - podkreśliła wiceszefowa MSZ. Jak zaznaczyła, stawianie na sektor górniczo-energetyczny wynika z wcześniejszych polsko-indyjskich kontaktów, ale też z tego, że strona indyjska jest bardzo zainteresowana współpracą w tych obszarach.
- Jeśli chodzi o sektor górniczy, to mamy bardzo wiele do zaoferowania. Posiadamy doskonałe urządzenia i maszyny do wydobycia węgla i innych surowców, doskonałe doświadczenia w zakresie np. odmetanowania kopalń, czy zapewnienia bezpieczeństwa w kopalniach i know-how, którym strona indyjska jest zainteresowana - zwróciła uwagę Kacperczyk.
Polska na zielono
Polska chce też promować spółki programu Zielonych Technologii GreenEvo. Marka GreenEvo ma być swoistą gwarancją jakości zielonych technologii "made in Poland". To też potencjalna szansa dla polskich firm, bo Indie w coraz większym stopniu chcą wykorzystywać energię słoneczną, czy wytwarzaną z generatorów opalanych biomasą.
W ramach dywersyfikacji wykorzystania surowców energetycznych Indie starają się też szukać własnych zasobów gazu - prowadzone są pierwsze pilotażowe odwierty. -Nasze doświadczenia w zakresie poszukiwań głównie gazu łupkowego mogą być przydatne - uważa Kacperczyk. Na miejscu działa już Geofizyka Toruń, która prowadzi badania dot. możliwości wydobycia m.in. gazu ze źródeł niekonwencjonalnych.
Wspomóc handel
Wizyta będzie również okazją do spotkań z administracją indyjską, promocji współpracy miedzy polskimi i indyjskimi ośrodkami naukowo-badawczymi oraz promocji polskiego dorobku literackiego podczas, należących do największych na świecie, targów książki w New Delhi, których Polska w tym roku jest gościem honorowym.
Stosunkowo niewielki, ale dość dynamicznie rosnący w ostatnich latach polski eksport do Indii wyhamował w ubiegłym roku. Dane za pierwsze 9 miesięcy 2013 r. pokazują spadek o prawie 30 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2012 r. Wynika to m.in. z wolniejszego wzrostu gospodarczego w Indiach, który z blisko 10 proc. zmniejszył się w ostatnich latach do ok. 5 proc. Analitycy przewidują jednak powolne odbicie w tym i przyszłym roku.
Projekt wsparcia polsko-indyjskiej wymiany gospodarczej na 2014 r. organizowany jest w ramach obchodów 60. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między obydwoma krajami.
Autor: //gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu