General Motors już odbija się od dna. Amerykańska firma motoryzacyjna, nad którą z powodu kryzysu wisiało widmo bankructwa, wraca do gry i jeszcze w tym roku chce rozpocząć spłacanie kredytu ratunkowego otrzymanego od rządu Stanów Zjednoczonych - twierdzi "Wall Street Journal".
Według "dobrze poinformowanej osoby", na którą powołuje się gazeta, GM złoży takie oświadczenie w poniedziałek przy okazji prezentacji swych wyników za III kwartał. Spłacanie ma się odbywać w tempie miliarda dolarów co kwartał.
Kredyt na siedem kwartałów?
Z powodu kryzysu finansowego, General Motors niemalże upadło. By uchronić koncern przed bankructwem, rząd USA wsparł go kwotą ponad 50 miliardów dolarów, z czego na kredyt przypadło tylko 6,7 mld. W zamian za tę pomoc skarb państwa przejął większościowy udział 60 proc. akcji GM.
Jak zaznacza "Wall Street Journal", na spłatę kredytu mogą zostać przeznaczone środki z konta powierniczego, które gromadzi przeznaczone dla GM fundusze państwowe. Obecnie znajduje się tam jeszcze 13,4 mld dolarów. Zgodnie z warunkami porozumienia kredytowego, GM może regulować swe zobowiązania również pieniędzmi otrzymanymi od rządu.
Źródło: PAP, "Wall Street Journal"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24\Archiwum