Tak źle w branży piwowarskiej nie było od lat. Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez "Puls Biznesu" ze źródeł w branży piwowarskiej wynika, że w pierwszym półroczu sprzedaż piwa w Polsce spadła o blisko 10 proc. Jest to największy spadek od kilkunastu lat.
O tym, że w branży nie jest wesoło świadczą nie tylko gorsze niż przed rokiem wyniki finansowe giełdowej Grupy Żywiec, ale także ogłoszony niedawno przez Kompanię Piwowarską plan zamknięcia swojego browaru w Kielcach. Tyle, że spadek sprzedaży jest większy od szacunków z początku roku. Oficjalne wyniki branża ma zaprezentować na specjalnej konferencji prasowej.
Koniec złotej ery
- Głównym powodem spadku sprzedaży jest podwyżka akcyzy o 13,6 proc. Zbiegła się ona, niestety, w czasie ze spowolnieniem gospodarczym, które dotknęło wiele firm i przestraszyło wielu konsumentów. Branży nie pomogła też pogoda, która w czerwcu i lipcu pozostawiała wiele do życzenia - mówi gazecie przedstawiciel branży piwowarskiej pragnący zachować anonimowość.
Roczna sprzedaż piwa w Polsce sięga obecnie 20 mld zł. Eksperci uważają, że hossa w branży już nigdy nie wróci, bo polski rynek osiągnął stan bliski nasycenia, z konsumpcją sięgającą 95 litrów na osobę rocznie. To więcej niż wynosi średni poziom w UE (92 litry
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu