Żeby przeczytać w internecie cały artykuł z dodatku "Rzeczpospolitej" "Plus-Minus" trzeba za niego zapłacić. "Rz" to pierwszy polski dziennik, który, wzorem części zagranicznych, zdecydował się na taki krok. Inni wydawcy także zastanawiają się nad podobnym ruchem.
W coraz większym stopniu gazeta nasza dociera do Państwa w formie elektronicznej. Uznajemy zatem, że sprawiedliwe będzie zrównanie sytuacji czytelników płacących za nią w kiosku i czytelników preferujących lekturę na ekranie komputera lub telefonu rzepa płatna
- W coraz większym stopniu gazeta nasza dociera do Państwa w formie elektronicznej. Uznajemy zatem, że sprawiedliwe będzie zrównanie sytuacji czytelników płacących za nią w kiosku i czytelników preferujących lekturę na ekranie komputera lub telefonu – uzasadnia swoją decyzję wydawca gazety.
Informacja za pieniądze
"Rzeczpospolita" to pierwszy ogólnopolski dziennik, który wprowadza opłaty za artykuły w internecie. Takie rozwiązania wprowadzane są też w innych krajach. Funta za dzień dostępu, albo dwa funty za cały tydzień trzba zapłacić za dostęp do witryn thetimes.co.uk i thesundaytimes.co.uk, które należą do kierowanego przez Ruperta Murdocha koncernu News Corp. Płatne są już artykuły w internetowym wydaniu "Financial Times".
Ukarani za przeklejanie
Wielu wydawców podkreślają, że ich kroki nie są skierowane przeciko czytelnikom, ale przeciwko tzw. agregatorom newsów, czyli "portalom zasysającym" cudze wiadomości.
W czwartek warszawski sąd orzekł, że właściciel portalu spedycje.pl musi zapłacić prawie 15 tys. zł odszkodowania wydawcy "Dziennika Gazety Prawnej", spółce INFOR Biznes. Według wydawcy "DGP", na stronie portalu spedycje.pl zamieszczano artykuły z "Gazety Prawnej" bez zgody INFOR Biznes. W efekcie wyroku - jak podaje INFOR Biznes - spółka ARSPED zobowiązana jest do ich usunięcia ze swojej witryny, czemu sąd nadał rygor natychmiastowej wykonalności.
Źródło: wirtualnemedia.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: rp.pl