Agresywne i napastliwe zachowanie w stosunku do współpracowników - z tych powodów Guillaume Rey miał być zwolniony z pracy w jednej z kanadyjskich restauracji. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie linia obrony, jaką przyjął w tej sytuacji. Jak twierdzi, nie zachowywał się agresywnie, po prostu był sobą, Francuzem. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.
Guillaume zaskarżył decyzję o zwolnieniu do Trybunału Praw Człowieka w prowincji Kolumbia Brytyjska. Jak twierdzi, stał się obiektem dyskryminacji ze względu na swoją narodowość.
Trybunał zgodził się rozpatrzyć sprawę z sierpnia 2016 roku. Teraz zarówno Francuz, jak i jego były szef, czekają na przesłuchanie.
To o tyle ważny problem z uwagi na to, że spośród 36 mln obywateli Kanady aż 6 mln mówi po francusku.
Program "24 Godziny" od poniedziałku do piątku o godz. 21.00 na antenie TVN24 BiS.
Autor: red. / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shuttershock