Produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła w lutym 2010 r. o 0,9 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, po wzroście w styczniu o 1,6 proc. (po korekcie). To wynik lepszy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się dużo mniejszego wzrostu produkcji - zaledwie o 0,1 proc.
Jak podał Eurostat, w porównaniu z lutym 2009 r. produkcja przemysłowa wzrosła o 4,1 proc., podczas gdy oczekiwano jej wzrostu o 2,8 proc. W styczniu wzrost produkcji w ujęciu rocznym wyniósł 1 proc. (po korekcie).
W 27 krajach strefy euro produkcja przemysłu wzrosła w lutym 2010 r. o 0,7 proc., po wzroście w styczniu o 1,7 proc. (po korekcie).
W ujęciu rocznym wzrost produkcji w 27 krajach UE wyniósł w lutym 2010 r. 3,5 proc., wobec wzrostu w styczniu o 1,2 proc. (po korekcie).
Polska w czołówce
W lutym najsilniej, licząc w skali roku, wzrosła produkcja przemysłowa w Luksemburgu (15,9 proc.), Irlandii (11,9 proc.), na Malcie (10,7 proc.) oraz w Polsce (10,1 proc.). Co ważne, wzrosty w skali roku notują już największe unijne gospodarki - niemiecka, francuska, brytyjska czy włoska.
Największe spadki zanotowała pogrążona w kryzysie finansów publicznych Grecja (-10,4 proc.) oraz Bułgaria (-9,8 proc.), Dania (-6,1 proc.) i Litwa (-4,8 proc.).
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24