Ma dwa koła, dwa miejsca i 1,5 m długości. Do środka wchodzi się przez otwierany dach. Nadwozie wykonane jest z materiałów używanych m.in. w statkach kosmicznych, a ładować można go z domowej sieci elektrycznej. To Jiao – najmniejszy i najlżejszy pojazd na świecie, który General Motors reklamuje jako "przyszłość miejskiej motoryzacji".
General Motors, wraz ze swoim partnerem strategicznym w Chinach, Shanghai Automotive Industry Corp. Group, stworzył EN-V - dwumiejscowy samochód elektryczny w trzech wersjach: Jiao (Duma), Miao (Magia) oraz Xiao (Śmiech). Ten pierwszy właśnie trafił do jazd testowych.
Dziennikarze motoryzacyjni oceniają Jiao z mieszanymi uczuciami, bo trudno im określić czym jest. - Oczywiście, jest to skuteczne urządzenie mobilności dla jednej lub dwóch osób podróżujących po mieście. Ale to znacznie mniej niż samochód. Nie jest to też motocykl z dachem, również dlatego, że koła ma obok siebie, a nie jedno za drugim. GM nie mógł czy nie chciał określić, czym dokładnie jest EN-V – pisze Mike Rutherford z "Daily Telegraph".
Nie ma kierownicy
Jiao powstał w oparciu o platformę, która została opracowana przy współpracy z Segway. Nie ma kierownicy i pedałów, ale jest panel nawigacyjny. Dzięki GPS-owi, kamerom i sensorom zbliżeniowym, "widzi" co jest dookoła i może jechać samodzielnie. Na GPS-ie wbijamy wytyczne celu, a Jiao nas tam zawiezie.
Napędzany jest silnikami elektrycznymi zamontowanymi w każdym z kół. Silniki te nie tylko dostarczają mocy potrzebnej do przyspieszania, ale kontrolują również wytracanie prędkości i zatrzymywanie. Moc dla silników z zerową emisją zapewniają akumulatory litowo-jonowe. Można je doładować z przewodowej domowej sieci elektrycznej. Na pojedynczym doładowaniu EN-V może pokonać co najmniej 40 km.
Radykalnie zmniejszono promień skrętu w porównaniu do tradycyjnych aut, umożliwiając Jiao zawracanie "niemal w miejscu". Inna innowacja polega na tym, że pojazd ma wbudowany system unikania kolizji - jeśli przed maską pojawi się pieszy, wówczas EN-V wytraci prędkość, a zatrzyma się szybciej niż obecnie używane samochody.
Trzy razy mniejszy niż samochód
Jiao waży mniej niż pół tony, a jego długość wynosi około 1,5 m. Dla porównania typowy samochód waży ponad 1,5 tony i jest trzy razy dłuższy.
Mniejsze wymiary i większa manewrowość sprawiają, że przy takiej samej ilości miejsc parkingowych można zaparkować pięć razy więcej EN-V niż typowych samochodów. Jest też inny sposób na miejsca parkingowe i ominięcie korków - dzięki bezprzewodowemu internetowi zamontowanemu w panelu kierowcy i pasażerowie mogą wraz z innymi stworzyć "sieć społecznościową" i informować się o stanie ruchu na drogach i wolnych miejscach do zaparkowania.
Natomiast "dynamiczna technologia stabilizacji" sprawia, że wóz utrzymuje się w pozycji pionowej i nie ma obawy przed utratą równowagi.
W Jiao widać wpływy stylistyczne zaczerpnięte z japońskich superszybkich pociągów zwanych "bullet trains" oraz masek z opery chińskiej. Jego nadwozie i dach zostały wykonane z włókna węglowego, specjalnie podbarwianego Lexanu i akrylu, materiałów, które częściej spotyka się w samochodach wyścigowych, samolotach wojskowych i statkach kosmicznych z uwagi na ich wytrzymałość i lekką wagę.
Będzie kosztować 10 tys. dol.?
Jak podaje General Motors, do 2030 roku w strefach miejskich będzie mieszkać ponad 60 procent z 8 mld ludzi żyjących na świecie. Stawia to pod ogromną presją infrastrukturę publiczną, która już teraz z trudem spełnia rosnące wymagania co do transportu i podstawowych usług.
- Nasz koncepcyjny Jiao to idealne rozwiązanie dla transportu miejskiego. W przyszłości miasta będą uwolnione od ropy naftowej, spalin, korków i wypadków – zapowiada Kevin Wale, Prezes GM China Group.
Ile Jiao będzie kosztować? Ma być droższy od rowerów elektrycznych, ale tańszy od tradycyjnego samochodu. Konkretnej kwoty oficjalnie nie podano, choć mówi się o 10 tys. dolarów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: GM