Sejm, po burzliwej dyskusji, odrzucił projekty Ruchu Palikota oraz SLD zakładające likwidację Funduszu Kościelnego bez wprowadzania innych form finansowania kościołów z budżetu państwa. - Panie premierze chciałbym pana zapytać, czy pan ma jaja? - pytał Donalda Tuska przed głosowaniem poseł Ruchu Palikota Armand Ryfiński.
W trakcie dyskusji w Sejmie Ryfiński przypomniał, że premier obiecywał w expose likwidację Funduszu Kościelnego. - Ma pan dziś dwie niepowtarzalne szanse - powiedział Ryfiński.
Z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński zarzucał premierowi chęć likwidacji Funduszu Kościelnego. - Proszę oświadczyć, że pan jednak dąży do likwidacji Funduszu Kościelnego i pan podejmuje walkę z Kościołem - mówił Zieliński.
"Będziemy kontynuowali reformę"
Przed głosowaniem głos zabrał m.in. premier Donald Tusk. - Będziemy spokojnie kontynuowali tę reformatorską metodę wyprowadzenia finansowych relacji państwo-Kościół na prostą - zapowiedział szef rządu. Tusk zapewnił, że celem rządu nie jest osłabienie Kościoła. - Nie było i nie będzie intencją mojego rządu oraz PO taka zmiana finansowania Kościoła, której efektem miałoby być jego osłabienie, czy też atak na Kościół - powiedział premier.
Przejrzystość w relacjach finansowych
Tusk podkreślił, że rząd chce aby relacjom finansowym pomiędzy państwem i Kościołem przywrócić "poczucie elementarnej przyzwoitości i transparencji w interesie państwa i Kościoła". Tusk wyjaśnił, że według obecnego prawa zmiany dotyczące finansowania Kościoła, wymagają konstultacji z Episkopatem w ramach komisji rządowo-kościelnej. - Spokojna praca z Episkopatem przyniesie efekt, o jaki chodzi, czyli odłączenie niezdrowej finansowej pępowiny państwa od Kościoła z korzyścią dla Kościoła, wiernych i samego państwa - powiedział Tusk i dodał: - Nie pozwolimy, aby jakakolwiek zmiana zagroziła stabilności wypłat świadczeń dzisiejszym emerytom kościelnym, nie można nikogo zostawić na lodzie, czy jest księdzem czy świeckim. Za odrzuceniem projektu Ruchu Palikota głosowało 368 posłów, przeciw było 61, nikt nie wstrzymał się od głosu. W odniesieniu do projektu SLD za odrzuceniem głosowało 357 posłów, przeciw było 56, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Autor: km/fac/k / Źródło: PAP