- 250 tys. funtów nagrody może dostać ekonomista, który opracuje teoretyczny model uporządkowanego wyjścia z eurostrefy - poinformował w środę fundator nagrody brytyjski lord Simon Wolfson. Traktaty strefy euro nie przywidują możliwości jej opuszczenia.
W obliczu kryzysu zadłużenia w strefie euro coraz częściej mówi się o możliwości jej opuszczenia przez takie państwa jak np. Grecja, która stoi na skraju bankructwa, a zdaniem niektórych już zbankrutowała. Teoretyczynie wyjście z eurolandu jest jednak niemożliwe.
Zdaniem lorda Simona Wolfsona rozpad strefy euro byłby "sejsmicznym wydarzeniem", które wywołałoby restrukturyzację Unii Europejskiej. Choć Wolfson liczy, że eurostrefa wybrnie z trudności, ale gdyby miało się okazać inaczej, to najgorsze, co może się zdarzyć, to nieuporządkowany upadek, nad którym nikt nie panuje. Stąd widzi potrzebę teoretycznych prac w tym zakresie.
Wymyślić niewymyślone
Obecnie zachodzi realna możliwość, że polityczna i ekonomiczna presja może zmusić jedno lub dwa państwa do wyjścia ze strefy euro. Jeżeli tym procesem nie pokieruje się właściwie, to taka sytuacja może zagrozić oszczędnościom ludzi, spowodować wzrost bezrobocia i zdestabilizować międzynarodowy system bankowy lord o euro
Celem nagrody jest zapewnienie, iż ekonomiści o wysokim poziomie intelektualnym zajmą się rozważaniami nad sposobami zrestrukturyzowania euro na bardziej stabilne waluty lord o euro2
Według niego lepiej byłoby, gdyby nad tymi kwestiami zastanawiano się dużo wcześniej, gdy konstruowano strefę euro, ale nie znaczy to, że nie należy nad nimi myśleć teraz. Dodał, że nie zrobi tego żaden z rządów, ponieważ zostałoby to odebrane jako wyraz jego niewiary w euro i musiałoby zaszkodzić zaufaniu do strefy euro.
Druga po Noblu
Jednorazowa nagroda w wysokości 250 tys. funtów (286 tys. euro, ok. 400 tys. dol) zostanie przyznana ekonomiście lub finansiście, który opracuje teoretyczny model uporządkowanego wyjścia z eurostrefy. Jest to druga po Noblu najwyższa nagroda ekonomiczna.
Prace można składać w dowolnym języku do 31 stycznia 2012 roku. Oceni je komisja ekonomistów, której skład zostanie ogłoszony w najbliższych tygodniach. Zwycięzca konkursu ma otrzymać nagrodę w maju. Funkcję sekretariatu nagrody będzie pełnił ośrodek badawczy Policy Network. - Celem nagrody jest zapewnienie, iż ekonomiści o wysokim poziomie intelektualnym zajmą się rozważaniami nad sposobami zrestrukturyzowania euro na bardziej stabilne waluty - dodał.
Fundator nagrody chciałby, by wśród teoretycznych zagadnień w nadsyłanych pracach znalazły się m.in.: redenominacja długu państwowego w przypadku wyjścia z eurostrefy któregoś z członków, skutki dla oszczędności jego obywateli czy kredytu hipotecznego. Inne kwestie dotyczą skutków dla systemu bankowego, międzynarodowych umów handlowych, właściwych sposobów uporania się ze skutkami makro, takimi jak: dewaluacja, inflacja, wpływ na zaufanie w biznesie, skutki dla długu. Teoretyczny model powinien także przewidywać implikacje prawne i instytucjonalne.
Lord z żyłką do biznesu
43-letni lord Wolfson od 2001 roku jest dyrektorem wykonawczym Next - jednej z największych sieci sklepów detalicznych handlujących odzieżą i artykułami gospodarstwa domowego, wycenianej na ok. trzy mld funtów. Szefem Next został w wieku 33 lat, stając się najmłodszym w historii dyrektorem spółki notowanej w indeksie FTSE-100.
Jego przodkowie przez trzy pokolenia byli właścicielami sieci sklepów GUS (Great Universal Stores). Rodzinna fundacja Wolfsonów wraz z fundacją Forda ufundowała jeden z collegów uniwersytetu oksfordzkiego (Wolfson College), gdzie stypendystą był m.in. Bill Clinton. Sfinansowała też Wolfson College w Cambridge.
Lord Wolfson zasiada w Izbie Lordów. Związany jest z partią konserwatywną i łoży na jej polityczną działalność. Wspiera ośrodki badawcze Policy Network i Open Europe. Mówi się o nim, że ma wpływ na myślenie premiera Davida Camerona.
Źródło: PAP