- Były prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Sylwester R., oskarżony o branie łapówek, nie wyjdzie na wolność - zdecydował w poniedziałek Sąd Okręgowy w Szczecinie. O przedłużenie aresztu dla R. o kolejne trzy miesiące wnioskowała szczecińska prokuratura, która obawia się matactwa utrudniającego wyjaśnienie sprawy.
Obrońca Sylwestra R. już zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję sądu. Niebawem ma zostać podjęta decyzja w sprawie ewentualnego przedłużenia aresztu byłemu dyrektorowi oddziału ZUS w Szczecinie Tadeuszowi D., również zamieszanemu w sprawę.
Zamieszani w korupcję
B. prezes ZUS Sylwester R. i b. dyrektor szczecińskiego oddziału firmy Tadeusz D. zostali we wrześniu osadzeni na trzy miesiące w areszcie, ponieważ są zamieszani w aferę korupcyjną w ZUS.
Podejrzanym ws. korupcji w ZUS przedstawiono zarówno zarzuty przyjmowania, jak i wręczania łapówek. Tadeuszowi D. prokuratura zarzuciła dodatkowo przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej.
W październiku areszt opuścili dwaj podejrzani: były już pracownik szczecińskiego oddziału ZUS Leszek Sz. i biznesmen Henryk M. Sąd po rozpatrzeniu zażaleń złożonych przez obrońców obu mężczyzn uznał, że w ich przypadku nie zachodzi już obawa matactwa i mogą po wpłaceniu poręczeń majątkowych wyjść na wolność.
Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24