Akcjonariusze brytyjsko-holenderskiej grupy paliwowej Shell odmówili poparcia planu wynagrodzeń dla wyższej kadry menadżerskiej.
Przeciwko wysokim pensjom prezesów opowiedziało się aż 60 procent akcjonariuszy Shella podczas walnych zgromadzeń w Londynie i Hadze.
To już drugi rok z rzędu, kiedy akcjonariusze dają władzom spółki do zrozumienia, że ich polityka wynagrodzeń jest zdecydowanie nazbyt hojna. W ubiegłym do kieszeni prezesa Shella popłynęło ponad 10 milionów euro, czyli prawie 60 procent więcej niż rok wcześniej.
Dużą część wynagrodzenia prezesa stanowiła premia w wysokości ponad miliona euro. Jej wypłata wywołała szczególną irytację wśród akcjonariuszy, bo pod rządami obecnego prezesa Jeroma van den Meera koncern nie osiągnął planowanych celów.
Choć zdanie akcjonariuszy w sprawie płac ma charakter wyłącznie doradczy, władze spółki obiecują wziąć je pod uwagę przy ustalaniu listy płac w przyszłości.
Źródło: TVN CNBC, BBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24