Rozwój nauki i edukacji oraz budowa dróg – to priorytety przedstawionego we wtorek rządowego projektu budżetu na 2009 rok. Ponadto rozwój gospodarki poprzez obniżenie deficytu i dwie, niższe stawki podatków – 18 i 32 proc.
Pierwszy autorski program finansów państwa koalicji PO-PSL kładzie nacisk na kilka znaczących punktów, które mają być dźwignią polskiej gospodarki i zapewnić jej rozwój w przyszłości(2 proc. wzrost zatrudnienia). Minister - Nazwałbym ten budżet, budżetem priorytetów dla rozwoju Polski – powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów szef resortu finansów, Jacek Rostowski.
Niewygodne "wydatki sztywne"
- Ten rząd po raz pierwszy w pełni odpowiada za autorstwo budżetu – powiedział premier Donald Tusk i przypomniał, że nad planem na rok 2008 rząd pracował na podstawie zestawienia przygotowanego przez poprzedników.
- To budżet, który przyszło nam skonstruować w dość trudnych warunkach, ponieważ wiele wydatków, które będziemy musieli ponieść w 2009 roku, zaplanowano już wcześniej jako tzw. wydatki sztywne – powiedział minister finansów Jacek Rostowski.
Chodzi głównie o obsługę długu publicznego, który rośnie z powodu deficytów budżetowych poprzednich lat i koniecznych do ich pokrycia pożyczek oraz waloryzacji emerytur i rent wynikającej ze wzrostu inflacji. Budżet na 2009 zmniejszy deficyt do 18,2 mln zł, jednak potrzeba pożyczkowa Polski to prawie 40 mln zł. Według szacunków MF dochody do budżetu w przyszłym roku mają wynieść prawie 270 mld zł.
Mniejszy deficyt
Także Donald Tusk jest zwolennikiem zmniejszenia deficytu. - Będziemy bezlitośnie ciąć wydatki, których nie uważamy za niezbędne. To zadanie trudne, szczególnie wtedy, gdy mamy do czynienia ze średnim klimatem gospodarczym, nie tylko w Unii, ale i na całym świecie. Ale to niezbędne, szczególnie jeśli chcemy, aby przyjąć euro - stwierdził.
Podwyżki dla nauczycieli
Na edukację i rozwój nauki rząd chce wydać o 25 proc. więcej niż w tym roku. - Spełnimy obietnice dotyczące wzrostu pensji dla nauczycieli. I będzie to wzrost znaczący - zapowiedział premier.
Inny z priorytetów rządu to drogi, zarówno autostrady jak i program budowy dróg lokalnych. - Ten lokalny projekt będziemy realizowali wraz z samorządami - powiedział szef rządu.
Impuls dla gospodarki
Obniżenie podatków do 18 i 32 proc. ma być z kolei sposobem ekipy rządzącej na napędzenie naszej gospodarki. - Dwie stawki oznaczają obniżenie wpływów do budżetu, prawie o 9 mld zł, ale jesteśmy na to gotowi – powiedział Rostowski. Co ciekawe przychody z tych podatków będą i tak wyższe niż do tej pory, ponieważ nasz naród się bogaci - wynika z analizy MF.
Minister Rostowski ocenił, że wzrost gospodarki tym roku utrzyma się na poziomie 5,4 proc, - Jednak już na przyszły rok przewidujemy już 4.8, natomiast inflacja ma osiągnąć 2,4 proc.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24